- Dołączył: 2009-11-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1252
14 lipca 2010, 10:21
Witam wszystkie kobietki starające się o dzidzię. Założyłam ten wątek ponieważ myślę , że jest tu nas sporo "starających się". Mam kilka pytań. Przedewszystkim jak radzicie sobie z presją otoczenia? Czy się już uodporniłyście na to czy macie jakiś dobry sposób? bo ja już naprwdę mam serdecznie dość nacisku wszystkich wokól i przycienk typu: starajcie się, zobaczycie jak jest fajnie mieć maleństwo albo że im dłużej będziecie zwlekać tym będzie gorzej. Ale tak naprawdę to oni nie wiedzą, że nie wszyscy mogą mieć dzidzię.
Jakie badanie macie porobione. Bo mnie szlak już trafia, rzaden lekarz do tej pory nie chciał mi dać skierowania na jakiekolwiek badania A ostatni lekarz co byłam u niego stwierdził, że po tych lekach co już przyjmowałam nic nie pomogło, to nie ma już dla nas ratunku jak tylko jechać do Białego. Póki co to nas nie stać za bardzo a wiem że trzeba nastawić się na spore koszta.
Piszcie Kochane razem będzie zdecydowanie raźniej. Wiem,że nic na siłę, odpuściłam sobie zupełnie. Co ma być to będzie. pozdrawiam
- Dołączył: 2011-04-24
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 347
17 listopada 2011, 12:30
a mi sie plany pokrzyżowały. Miałam mieć umowę na 3 lata teraz i wszystko byłoby super a wczoraj dowiedziałam się że likwidują moje stanowisko i że albo mnie zwalniają albo jak chce to mogą dać mnie n produkcje. Ładne mi podziękowanie za to co robiłam. Oni siedzieli z dupami w domu a ja zapier...łam w weekendy i święta. Jak były kontrole w firmie to ściemniałam i świeciłam oczami tak jak oni chcieli a teraz takie coś. No i zapytałam co będzie jak pójdę na produkcje i co z moją umową a on że na 3 miesiące umowa znów, więc super!! teraz znowu dwie umowy na 3 miesiące i teraz nie wiem co robić bo jak zajdę w ciąże to musi przedłużyć mi do dnia porodu a później co?? miałam iść na macierzyńskie później wychowawcze a tu dupa. Albo będę czekać pół roku ze staraniami albo zajdę teraz i będę miała wielkie g..... Bo jestem już żoną rolnika i prace będzie trudno dostać bo w pierwszej kolejności prawo do pracy ma osoba która nie ma wcale dochodu.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
17 listopada 2011, 13:21
a ile masz lat florencja?
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Moze Kiedyś W Przyjemniejszym Klimacie
- Liczba postów: 2227
17 listopada 2011, 14:06
florencja, faktycznie wg kodeksu pracy, w przypadku umowy na czas
określony i kiedy koniec umowy
wypada po upływie 3 miesiąca ciąży, zostaje ona automatycznie
przedłużona, ale tylko do dnia porodu. Jeśli chcesz zachować pracę i
jesteś w takim wieku, ze możesz odłożyć starania - to chyba rzeczywiscie
jest to rozsądniejsze
kotkapsotka, ten wiesiołek w kaps. to oeparol, nie musisz podawać szczegółow o
śluzie, ludzie to kupują na poprawę krążenia i sprawy miażdżycowe :
kenmei zgadzam się w 100%, ja w moich 3 ciążach w pierwszych tygodniach czułąm się dokładnie jak przed @ - za wcześnie na "objawy", to są raczej nasze nadzieje i pobożne życzenia....
17 listopada 2011, 15:09
farminkaa - 3 ciąże, wow :)
Mnie pierwsze ciążowe objawy pojawiły się tak gdzieś po 8 tygodniu. Węch mi się wyostrzył, zmieniły się troszkę moje upodobania kulinarne i strrrasznie chciało mi się spać. Nudności żadnych nie miałam.
I nie wiem czy to to,że zaczęłam bardziej zwracać uwagę na jakiekolwiek zmiany w brzuszku, czy poczułam to co się powinno stać ok. 7-8 tygodnia, czyli zaczęło bić serduszko mojej kruszynki. Poczułam taką jakby falę przebiegającą przez moje podbrzusze...taką przyjemną i delikatną. Tydzień przed tym uczuciem miałam pierwsze USG i jeszcze nie było widać zarodka...a kilka dni po tym uczuciu na USG usłyszałam bicie serduszka. Chcę wierzyć, że właśnie to poczułam :)
@ nadal brak. Test w sobotę rano.
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 3187
17 listopada 2011, 17:58
Kenmei trzymam kciuki. Ja dalej zażywam luteinę i czekam na @ :( Może następnym razem nam się uda...
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
17 listopada 2011, 18:04
Kanmei- trzymam kciuki, Bziabouszek- rowniez
I za mnie trzymajcie kciuki KOCHANE, zeby NIE przyszla @ w tym miesiacu!!!
- Dołączył: 2010-07-12
- Miasto: Malaga
- Liczba postów: 1558
17 listopada 2011, 18:25
Kochane a co sie stalo z forum zostc mama w 2012 roku? ja wchodze i nic nie ma...;(
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
17 listopada 2011, 19:29
Kenmei, wlasnie mi sie przypomnialo, ze w maju kobieta w ciazy z blizniakami potarla mnie swoim brzuchem 'na szczescie'. Przesadna nie jestem ale jak blizniaki beda to bedzie szal...
- Dołączył: 2008-09-01
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 7433
17 listopada 2011, 20:16
aniulcia- ja bylam dzis na zostac mama w 2012 - pustki nikt tam nie zaglada
17 listopada 2011, 20:44
Cailina - ja też nie jestem przesądna,ale głaskanie ciążowego brzuszka jest takie sympatycznie i fajnie jak się mówi przy tym "może się zarażę" :)
Oczywiście jeśli ciężarna się zgodzi...niektóre nie lubią jak się je dotyka.
Bliźniaki, fajna sprawa. Ja osobiście nie mam. Ale moja córcia ma kuzyna o 7 tygodnie młodszego i w tej chwili są na podobnym etapie rozwojowym i jak się tak razem bawią to jest super :) Dlatego też chcę szybko mieć drugie dziecko, żeby była mała różnica wieku.