25 października 2009, 00:11
Witajcie kobietki:)
A wiec w związku z tym iż,powstała grupa zamknięta o temacie "Przyszłe mamuśki" i nie kazdy moze w niej uczestniczyc postanowiłam założyć nowy wątek w którym możemy od początku zacząć rozmowe oczywiście na temat upragnionych dzidziusiów :))) Wiele osób równiez jest nie zadowolonych ze nie moze dalej śledzić losów przyszłych mamusiek a wiec ma możliwosc ponownie to robic na tym wątku i oczywiscie równiez proszę o kulturę.Równiez mamuśki z grupy zamkniętej są tu mile widziane i prosimy o każdą waszą cenną rade czy pomoc.
A wiec zapraszam wszystkie chętne przyszłe mamuśki,które planują dzidzię,juz ją noszą w brzuszku,czy poprostu te które juz tulą swoje maleństwa w ramionach :)))
Jeśli chodzi o mnie to w ciązy jeszcze nie jestem ale mam nadzieje ze to juz na dniach nastąpi, z czego ogromnie ogromnie się ciesze :)))
A wiec zapraszam kochane do dyskusji :)))
- Dołączył: 2009-12-26
- Miasto: London Toru
- Liczba postów: 287
8 sierpnia 2010, 11:42
gosia8103- masz całkowitą racje ja tez sie przejechałam na niby najlepszej kolezance teraz tez jestem w londynie od 2 lat i naie mam zadnego kontaku z nią i jej przebiegłym mężem. Jak lecę do polski to mam tylko 3 koleżanki na których moę naprawde liczyć w trudnych sytuacjach.
- Dołączył: 2009-06-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 313
8 sierpnia 2010, 12:26
...bo prawda jest taka, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i to się sprawdza widzę, że nie tylko u mnie. Ja też mam jedną serdeczną przyjaciółkę i to mi wystarcza wiemy, że możemy na siebie liczyć zawsze i nie ważne o której godzinie.
- Dołączył: 2008-02-18
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 1251
8 sierpnia 2010, 13:33
czesc laseczki:) jeszcze w domu jestem, udanej niedzieli
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
8 sierpnia 2010, 15:31
Jejciu moj siedzial z kolega do 6 rano!!! Gadali sobie, bo wypic - wypili bardzo malo. Ja poszlam spac o 1 a wstalam o 6. Pozniej poszlismy spac razem i wstalismy w poludnie....
Ja dzisiaj o 18 jade po przewijak i moje rzeczy do znajomych, ciesze sie jak dziecko hehehe.
Rano mnei dziwnie brzuch pobolewal, w sumie do tej pory mam takie dziwne klucia tam na dole. Najbardziej je odczuwam jak maly sie wierci, bidulkowi brakuje juz miejsca...
- Dołączył: 2009-02-23
- Miasto: Zielona Laka
- Liczba postów: 3013
8 sierpnia 2010, 22:21
witam "ciezaroweczki"....Izabela chyba nadal w dwupaku...:-) U nas wszystko ok-ucze sie poznawac moja coreczke i jej reakcje...ciezko-ale metoda prodb i bledow jest tutaj najodpowiedniejsza. I to nieszczesne karmienie nas ciagle neka...nie mozemy znalezc systemu...ale pracujemy cierpliwie nad tym...milego wieczoru i nocy!
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1714
9 sierpnia 2010, 00:39
Mam juz moj przewijak, kolorek zielony jak posciel malego.
Co do swiat decyzja podjeta - nie jedziemy w grudniu - dopiero w kwietniu... Za to przyjezdza do nas na poczatku pazdziernika brat mojego z dziewczyna (szkoda ze bez malej, ale tak postanowili). W listopadzie przyjezdzaja "tesciowie" Ciesze sie ze pierwsi beda mlodzi, bo tesciowa pewnie do listopada oswoi sie z mysla ze nie bedzie miala wplywu na nasze decyzje. Bilety juz kupione takze nei ma odwrotu. Co do moich rodzicow to przyjada dopiero po nowym roku pewnie, bo wykupione wakacje mieli zanim zaszlam w ciaze i teraz kaski nie beda miec na tyle (dolozyli nam tez do wozka).
Dobra lece spac bo juz prawie polnoc u mnie, jutro naskrobe moze cos w pamietniku.....
9 sierpnia 2010, 07:53
Hej dziewczynki a ja sie zbieram na tygodniowy pobyt w warszawie
- Dołączył: 2009-06-01
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 313
9 sierpnia 2010, 08:57
bobomama to życzę miłego odpoczynku :)
9 sierpnia 2010, 09:26
dziekuje bardzo wiesz zawsze jakis odskocznik od codziennosci