21 kwietnia 2009, 15:04
witam wszystkie mamusiowe vitalijki, postanowiłam otworzyć ten temat abysmy mogły się wspierać w trudach macierzyństwa i służyć radą.
Mam na imie Kasia, jestem mamą 7 miesięcznej Jowitki.
Obecnie kończe studia na dwóch kierunkach. bronie się w czerwcu i lipcu :D
zapraszam wszystkich chetnych
- Dołączył: 2009-10-23
- Miasto: tam gdzie szczescie istnieje
- Liczba postów: 1733
12 lipca 2010, 16:34
Witam kochane
Pozniej poczytam o czym pisalyscie.
My juz w PL od tygodnia. KUrcze nawet nie mam czasu tutaj zagladnac. U nas wszystko wporzadku, Hubcio szczesliwy u dziadkow. Ja juz zmeczo na tym upalem:) Ale przeciez to lato.
Pozdrawiamy serdecznie kochane mamusie i ich pociechy
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
12 lipca 2010, 20:26
Ciesz się wyjazdem, tu i tak pustki, jesienią wszystkie wrócą ze zdwojoną siłą. Teraz szkoda czasu na komputer. Choć ja i tak przesiaduję w domu, ale mam tak wysprzątane, ze hoho! A zaraz wstawiam zakwas na chleb :)))
- Dołączył: 2006-02-23
- Miasto: :)
- Liczba postów: 659
13 lipca 2010, 08:03
Witam :) Jowi super wygląda :) Co do upałów, również nie wychodzimy w dzień, dopiero po 17, ale dzisiaj muszę iść do banku, także wybiorę się jak najwcześniej :)
Postępów nocnikowych brak u Dawida, teraz to za chiny nie chce nawet usiąść na nocnik,z nowości to tylko tyle, że z dnia na dzień powtarza coraz więcej słów i próbuje je ze sobą sklejać :)
Miłego Dnia życzę!
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
13 lipca 2010, 11:24
U nas cały plac zabaw jest w słońcu, nawet nie próbuję tam jeździć. Julek to pewnie by wytrzymał trochę, ale ja na pewno nie. Więc młody czeka na tatę, potem bawią się koło domu na trampolinie a następnie w stawie i rzeczce. Co dzień znosi mi pełno polnych kwiatków, już się nie mieszczą, hehehe. No i robaczki z nich wyłażą...
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
13 lipca 2010, 11:44
Witam :)
Tulipku cały czas się zastanawiam jak Ty dajesz radę, mam nadzieję, że chociaż w domu masz chłodek, bo my mamy saunę, z mam okna z każdej strony, tylko nie od północnej... termometr domowy wskazuje 32 stopnie... udusić się można, a na dwór idziemy dopiero po 17, na odródek do nas na trampolinę i basen, ufff...
Cwalinko fajnie, że Jowi lepiej idą nocki, a zdjęcia boskie, mała księżniczka z niej jest :)
Aleks miłego pobytu w Polsce :)
Asiu wiem, że nie masz czasu tu zajrzeć, ale życzę Ci szybkiego i bezbolesnego uporania się z remontem...
ccaroline cierpliwości, a na pewno nauka nocnikowania przyniesie rezultaty, ja pamiętam jak Seba nie chciał robić grubszych rzeczy na nocnik, aż sam z dnia na dzień zaczął...
Mam dzisiaj kontrolną cytologię, za 3 tygodnie dowiem się, czy to cholerstwo się wyleczyło, czy będzie trzeba z tym wojować...