Temat: "Moje dziecko "

Hej laseczki

łe, zrobiłam wpis i dupa vitalia pożarła. 

hej moje Kochane!!

I jak Domiśko? Ja jestem umówiona na jutro na 10.15, ale już widzę poprawę w tych oczkach. W katarze też, no ale jadę jak już się umówiłam, najwyżej pogawędzę z lekarką :)) Może mi coś podpowie.

A dziś byłam cały dzień u mamy, Julek poszedł spać, a ja wio na zakupy, stację benzynową, pocztę, wyniki badań i do lekarza.

Także u mnie wszystko ok, 21 lipca usg, lekarz mnie pochwalił, ze nie chodziłam jak głupia chora tylko wzięłam cały antybiotyk i powiedział, że póki co wszystko wygląda super, także latanie za dwulatkiem w upale najwyraźniej mi służy... Spojrzałam spod byka i powiedziałam żeby się nie wygłupiał z takimi tekstami jak na usg z małżem przyjdę...

Tulipku no to super ze u ciebie (u was :) ) wszystko wporzadku. Daj znac co z Julkiem.
Asiu mam nadzieje, ze u domiska tezn juz dobrze.

My caly dzien na dworze. Jak juz nam upal doskwieral to wracalismy do domu aby ochlonac :) Wczoraj popadalo i myslalam, ze troszke pogoda sie zmieni. A tu nadal nie ma czym oddychac.

Asia mi pisała że Domiś dostał leki na alergię, mam nadzieję, że jutro i on będzie w lepszej formie.

Ja muszę jeszcze jedną łazienkę dziś umyć, bo inaczej nie wyrobię się przed sobotą. A tak mi się nie chce...

tak jak Kasia pisala dostal leki na alergie,zakraplanie oczu to masakras

Witam,wpadlam zakomunikowac,ze po lekach Dominik przespal cala noc bez jednego kaszlniecia,kataru tez brak:)

witam czwartkowo:)

Asiu no to super. Niech teraz Dominik korzysta z pieknej pogody.

A moj synula 3 razy budzil sie w nocy z placzem. O5ej wyladowalam u niego i tak spalismy do 6:30.
Teraz mi usnal. Musze zaczac spratac chalpke, poniewaz w sobote nie bede miala czasu. A jutro ide do pracy. Skad u mnie tyle prania????? :) I wogole tak sie kurzy w domu, wciaz scieram ............. a tu znowu kurz.

Pozniej pojdziemy z Hubciem na rowerek.

My dostaliśmy dicortineff to takie połączenie antybiotyku i sterydu na alergię (w kropelkach do oczu, uszu i nosa). Powiedziała że gardło ma wirusowe, a skoro ja jestem alergikiem to można przypuszczać, że mały ma jakieś tam uczulenie podrażniające błony śluzowe i dlatego ostatnio częściej ma katar. Ale póki co nie jest to katar tylko alergiczny, bo gardło wskazuje na wirusa. Tak więc wychodzi na to że coś co go drażni sprawia że łatwiej łapie lekkie infekcje. Ale póki co mogę jedynie doraźnie bo to za wcześnie na testy i jakieś poważne leczenie antyalergiczne ewentualnie. zresztą nic takiego mu się nie dzieje strasznego.