15 marca 2012, 10:28
Cześć Dziewczyny :) Planujemy razem (ja z moim chłopakiem ;P) wziąć ślub w przyszłym roku. Co za tym idzie są to ogromne koszty. Może wiecie już coś na ten temat? Ile kosztował wasz ślub, wesele? Dodam, że będzie one bardzo skromne do 60 osób.
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 156
15 marca 2012, 15:40
czarnegroszki napisał(a):
Panczitka51 napisał(a):
Wesele jest bardzo kosztowne ja to sie boje ile nas to wyniesie. Zaplanowaliśmy na 2014 a jak wszystko będzie w tym tępie drożało to katastrofa. A mamy baaardzo dużą rodzinę(wesele na ok.200 os). Ile czasu przed zamawia się ksiedza ;p?
My zamawialiśmy ponad rok wcześniej, ale najpierw restaurację (bo z tym jest większy problem)
Niekoniecznie. Jak napisałam wyżej, my mieliśmy problem z terminem ślubu w kościele, natomiast sale weselne przewidziane na mniejszą liczbę gości miały mnóstwo wolnych terminów. Natomiast faktycznie te sale, które można by nazwać ekskluzywnymi, są w moim mieście rezerwowane z 3-4 letnim wyprzedzeniem.
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 156
15 marca 2012, 15:41
Dlaczego musisz opłacić aż pięciu księży?
15 marca 2012, 15:44
U mnie w sumie są 3 restauracje ( nie mówię o salach), więc dlatego był problem z terminem. Chociaż będzie tak jak chcieliśmy, w sierpniu. A u ślub chcieliśmy na 15:00 to ksiądz powiedział, ze już ma zarezerwowane, ponad rok wcześniej, więc zaproponował 16:00 ( w sumie mi wszystko jedno)
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
15 marca 2012, 15:44
ja mam w czerwcu na ok 150 osob, wiadomo ze wszyscy nie przyjda, takze bedzie ok 120, 130 osób, i mamy do dyspozycji 30 tysiecy. ale cena zalezy czy masz w lokalu, czy katering, czy kucharke, itp. ja mam właśnie kucharke, bo za cateringiem nie jestem, bo mieszkam na wsi i chcielismy wiejskie welere, na sali domu ludowego z kucharka, drewnianą podłoga itp, i tak będzie :))
15 marca 2012, 15:54
1. Ksiądz, z kościoła w którym będzie ślub
2. Ksiądz z mojej parafii - tu zapowiedzi + za pobranie metryki chrztu, zaświadczenia o bierzmowaniu
3. Ksiądz z parafii M. - spisanie licencji + zapowiedzi
4. Ksiądz z parafii do której podobno należę - jako studentka wynajmuje mieszkanie - okazało się, że sam fakt, że mieszkam tu gdzie mieszkam jest powodem do wygłoszenia w tym kościele zapowiedzi !! Dla mnie paranoja tym bardziej, że mnie tu praktycznie nikt nie zna :)
5. Ksiądz - poradnia rodzinna z jego parafii - niestety nawet tu kasa musi przejść przez lepkie łapki księdza :(
Ogólnie nie polecam brać ślubu w parafii innej niż rodzinna, na dodatek gdy mieszkacie w parafii innej niż bierzecie ślub. I o zgrozo! Róbcie nauki przedmałżeńskie wcześniej - żeby nie płacić za 5 księdza ;]
- Dołączył: 2007-07-06
- Miasto: Avalon
- Liczba postów: 3508
15 marca 2012, 16:10
Czek0ladka, zatem opłacasz jednego księdza, plus parę usług kościelnych. Ja np. nie płaciłam absolutnie nic za zapowiedzi, za metrykę chrztu, zaświadczenie o bierzmowaniu, itd. Mój mąż płacił symbolicznie. Absolutnie nie wyniosło nas to 2000, może z 600-800 zł, łącznie ze ślubem, organistą i weekendowymi naukami razem z poradnią przedmałżeńską. I to w stolicy. Chociaż faktem jest, że ślub odbywał się w mojej dawnej parafii.
A już totalnie nie rozumiem historii z tymi zapowiedziami... Ksiądz Wam powiedział, że masz przynieść zaświadczenie o zapowiedziach w parafii, w której obecnie mieszkasz? Z tego, co wiem, powinny być wygłaszane w parafii zameldowania Twojej i Twojego narzeczonego.
15 marca 2012, 16:11
Za zapowiedzi też się płaci? Za co jeszcze? Myślałam, że to wchodzi w skład kwoty za ślub :/
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 156
15 marca 2012, 16:12
Trudna sytuacja. Ale pocieszę Cię być może tym, że za robione wcześniej nauki też trzeba w większości płacić, tzn. jest to oczywiście dobrowolna ofiara, ale każdy ją uiszcza... A później jeszcze odbywają się spotkania w poradni małżeńskiej i to jest kolejny koszt. A ci, którzy zostawią to na ostatnią chwilę, muszą zapłacić jeszcze więcej, bo takie "ekspresowe" nauki (np. weekendowe) też swoje kosztują. Nie mniej my stwierdziliśmy, że warto było chodzić, nawet, jeśli trzeba było płacić - dużo nam to dało, spokojnie omówiliśmy przed ślubem wiele ważnych tematów i pozwoliło nam to spokojnie przygotować się do ślubu i małżeńskiego życia.
- Dołączył: 2012-03-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 156
15 marca 2012, 16:15
Za zapowiedzi w obydwu parafiach (albo w czterech, jak to w sytuacji Czekoladki) płacić się oddzielnie - u mnie to było 50 zł w każdej parafii. Płacisz też za nauki oraz poradnię małżeńską. I później za sam ślub, do którego często doliczona jest opłata za organistę i kościelnego.