Temat: Związek ?

Czy każdą wolną chwilę spędzacie z partnerem ? Macie czas na przyjaciółki ? Naukę ? Hobby ? Zainspirowałam się tym ponieważ ostatnio nie mam kontaktu z przyjaciółką odkąd jest w związku. I kiedy bym nie zadzwoniła wiecznie jest z nim.

Mój chłopak pracuje w nocy. Dzięki Bogu ;) Bo byśmy się obydwoje wykończyli psychicznie spędzając razem każde popołudnie.

jurysdykcja napisał(a):

Mój chłopak pracuje w nocy. Dzięki Bogu ;) Bo byśmy się obydwoje wykończyli psychicznie spędzając razem każde popołudnie.

Hm, ja spędzam z moim praktycznie każde popołudnie i na szczęście nie wykańcza mnie psychicznie. No, nie każde z tego względu, że ja mam pracę zmianową i czasem pracuję też w weekend a on jest w domu. Jednak to że spędzamy czas razem w domu, nie znaczy to, że robimy wszystko razem, mogę czytać, oglądać coś czy zająć się hobby. Ze znajomymi czasu nie spędzam bo się przeprowadziłam i nie mam tu znajomych, poza tym jestem samotnikiem.

Pasek wagi

Nie mieszkamy razem, widujemy się co 2 dzień, także mam aż za dużo czasu;)

My spędzamy ze sobą kilka wieczorow w tygodniu. Mam czas dla znajomych i dla przyjaciół. Nauczylam się już, że nie mozna zaniedbywac innych. ALe znam takich, ktorzy przepadaja, strasznie to denerwujace

YunShi napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Mój chłopak pracuje w nocy. Dzięki Bogu ;) Bo byśmy się obydwoje wykończyli psychicznie spędzając razem każde popołudnie.
Hm, ja spędzam z moim praktycznie każde popołudnie i na szczęście nie wykańcza mnie psychicznie. No, nie każde z tego względu, że ja mam pracę zmianową i czasem pracuję też w weekend a on jest w domu. Jednak to że spędzamy czas razem w domu, nie znaczy to, że robimy wszystko razem, mogę czytać, oglądać coś czy zająć się hobby. Ze znajomymi czasu nie spędzam bo się przeprowadziłam i nie mam tu znajomych, poza tym jestem samotnikiem.

Ale ja nie napisałam ogólnikowo, tylko dokładnie o mnie i moim związku. Nam odpowiada fakt, że mamy czas tylko dla siebie. Np. ćwiczenia jest mi łatwiej zorganizować, jak jego nie ma w domu.

My większość  zdecydowana większość wolnego czasu spędzamy ze sobą co raz więcej ostatnio widzę tego minusów juz po dłuższym czasie trwania związku wiec powoli będziemy od tego odchodzić Jak pójdzie raz w tygodniu z kolegami na piwo to jak najbardziej ok

Mój mąż najchętniej by mnie zamknął w ramionach i nigdzie nie wypuszczał :p nie potzrebuje swobody czy odpoczynku ode mnie, ale ja wychodzę - 2 razy w tyg. na fitness, i średnio raz na 2 tygodnie wychodzi mi jakieś spotkanie z koleżankami, czasem częściej

Pasek wagi

Mam czas na wszystko, ale to przez to, że mieszkam z moim facetem ;)

Myślę, że w małżeństwie jest już inaczej. Ale jak byłam w związkach przed małżeństwem to jednak starałam się, żeby partner nie był moim całym światem. W jednym związku popełniłam ten błąd i po trzech latach obudziłam się bez swoich znajomych :-) Dlatego zawsze warto mieć margines na swoich znajomych, swoje hobby i czas tylko dla siebie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.