- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 stycznia 2015, 13:41
Szczerze mówiąc nie wiem co chcę osiągnąć tym tematem może potwierdzenia, że dobrze robię i że sobie poradzę.
Byłam z chłopakiem prawie 3 lata ale od ok 1,5 roku on flirtuje z dziewczynami z internetu wymienia grom smsów i spotyka się też z tymi dziewczynami jak jest w delegacji. W tygodniu sobie szaleje a na weekendy wraca do mnie bo ma ode mnie jak dojechać później do pracy.
Próbowałam z nim rozmawiać. Mówiłam mu, że czuje że się oddalamy a w złości mówiłam mu że wiem o jego romansach prosiłam żeby przestał jeśli ten związek ma przetrwać. On mi mówił, że dobrze mu ze mną, że chce być ze mną ale mówił też że chciałby mnie kochać ale nie potrafi. I tak co chwile wracał ten temat ja się stresowałam a on nic nie zmieniał i tak trwaliśmy w tym wszystkim.
Mi zależało bardzo chyba dalej mi zależy i najchętniej zapomniałabym o wszystkim i dalej z nim była ale pytanie po co? On już się chyba nigdy nie zmieni ale mi tak brakuje jego obecności. Rozrywa mnie jak pomyślę, że już nie będę mogła go przytulić, że nie ma już tego czułego faceta jest jakiś obcy.
Wczoraj staneło na tym, że mu napisałam że to koniec bo ja już dłużej tak nie mogę to tylko zapytał kiedy ma zabrać rzeczy.
Generalnie to bardzo mnie to męczy bo ciągle o tym myślę. Nie mam pracy szukam cały czas ale niczego nie umiem znaleźć wysyłam cv roznoszę ale ciągle cisza nawet nikt nie dzwoni. I przez to jestem załamana bo zostanę sama. Znajomi się wykruszyli i żyją swoim życiem już od dawna nawet zanim go poznałam to nie miałam za bardzo znajomych.
Mieszkam w małej miejscowości więc nie mam gdzie wyjść kogoś poznać a facetów z internetu mam już dość bo w większości to ściemniacze.
Czuję się okropnie bo wiem, że ten związek nie ma sensu, że nie powinnam się do niego nawet odzywać ale to tak okropnie boli :(
21 stycznia 2015, 13:45
polki to jednak masochistki ...powinnas pogonic dziada jak zaczal wymieniac te sms y i zaczepiac laski w internecie..troche szacunku do siebie
21 stycznia 2015, 13:49
Zawsze boli, kiedy ktoś Cię skrzywdzi ale dobrze zrobiłaś. Po co być z facetem, który Cię zdradza? zmieni się tylko na gorsze.
21 stycznia 2015, 13:51
jemu wygodnie z Tobą, bo wie że go kochasz i będzie miał gdzie wrócić. Zostaw go i ciesz się zyciem!. Skołoów nie jest blisko rzeszowa??? Może tam poszukaj pracy. Wszystko się powoli zacznie zmieniać tylko musisz zrobic pierwszy krok!
21 stycznia 2015, 13:54
Byłam z chłopakiem prawie 3 lata ale od ok 1,5 roku on flirtuje z dziewczynami z internetu (
pozwol, ze Cie poprawie = bylas z pewnym wyobrazeniem o chlopaku 1.5 roku.
dopiero od 1.5 roku jestes ze swoim chlopakiem - czyli gnojkiem, opisanym powyzej.
teraz poswiec chwile dla siebie i zastanow sie czy dobrze sie bawisz. jesli uswiadomisz sobie, ze jednak nie to daj sobie jak najszybciej spokoj bo w w przeciwnym razie za 7 lat dolaczysz do grona ''moj maz mnie zdradza, nie wiem co robic a przeciez go kocham! na poczatku bylo idealnie''
powodzenia
21 stycznia 2015, 13:56
mieszkam bardzo blisko Ciebie (nie jestem z krakowa jak sugeruje mój profil) i uwierz mi masz mnóstwo możliwości poznania kogoś :) Do rzeszowa masz bardzo blisko a sokołów też nie jest znowu taki mały, zacznij żyć swoim życiem a tamtego kopnij w dupę :)
21 stycznia 2015, 14:19
też tak mialam, tez bylam z malej miejscowosci i tez oddaliłam sie od znajomych. po 3ch latach kopnęłam go w dupe Z WIELKIM BÓLEM, nawet jak sie wieszał i zabijał scyzorykiem. 3 miesiące bawiłam sie jak nigdy, zajebisty okres w moim zyciu - wtedy poznałam mojego narzeczonego, który odziwo mieszkał 3 km ode mnie ;)
21 stycznia 2015, 14:19
Naprawdę wyobrażasz sobie dalej ciągnąć ten związek, w którym nie ma miłości? On i tak prędzej czy później odejdzie, bo Cię nie kocha.
Wiem, że to boli, ale znajdź sobie dziewczyno kogoś, kto Cię pokocha naprawdę i zaangażuje w związek z Tobą. Nie ma sensu tego ciągnąć dalej. Poradzisz sobie!
Edytowany przez Faza.Delta 21 stycznia 2015, 14:21
21 stycznia 2015, 14:21
zastanawiam się jak on może taki być bo jak jesteśmy to jest normalnie tak jak zawsze dobrze czujemy się w swoim towarzystwie rozśmiesza mnie i w ogóle jest tak jakby nic się nie działo ale jak tylko pojedzie to jakbym nie miała faceta. Dla mnie jest to ogromnie niezrozumiałe czy on w ogóle nie ma wyrzutów sumienia że tak potrafi udawać