- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 stycznia 2015, 19:48
Pokłóciłam się wczoraj z moim facetem z mojej winy i pojechałam do domu rodzinnego, a mieszkamy razem. Dzisiaj próbowałam się do niego dodzwonić, dzwoniłam chyba ze sto razy ale z marnym skutkiem, przepraszałam tez przez smsy ale na nie też nie dostałam żadnej odpowiedzi. Myślicie że są jeszcze szanse że się pogodzimy czy on ma mnie już głęboko w dupie i to koniec naszej znajomości
19 stycznia 2015, 19:49
Wybacz, ale...
19 stycznia 2015, 19:56
nie..z czego pamietam to dzisiaj pisalas, ze go uderzylas przed cala jego rodzina. ..albo sie myle :p
19 stycznia 2015, 20:03
1.Regulamin - nie powielaj wątków.
2. Upokorzyłaś faceta ! - wyzwałaś jego i uderzyłaś przy rodzinie . Nie podnosi się ręki na nikogo . A jeśli chciałaś jemu nagadać to bez świadków.
19 stycznia 2015, 20:09
Po co kolejny raz dzwonisz? Jak nie odebrał raz , drugi i trzeci to znaczy , że nie chcę z Tobą rozmawiać! Przeprosiłaś i teraz poczekaj co on zdecyduje , jeśli dla niego to koniec to tylko się pogrążaj tymi ciągłymi telefonami , bo nic nimi nie zyskasz.
19 stycznia 2015, 20:17
Po jakiego grzyba zakładasz znowu ten sam temat ...odpowiedzi były mało satysfakcjonujące?