- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 stycznia 2015, 16:51
Kręcę z facetem ok 3 miesięcy , smsy i kontakt przez neta. Kilka razy się spotkaliśmy. Dzieli nas 5 lat (dużo?) Zależy mi na nim ale jakoś nie umiem się przełamać , niby chce związku ale boję się , boję się rozczarowania - nie raz zostałam zraniona. Tak samo zastanawiałam się co z seksem jestem cholernie zakompleksiona. Małe piersi - nawet ich brak , na dodatek jestem po ciąży - mam dziecko ale on nie ma z tym problemu. On raczej gustował i miał kobiety zupełnie inne ode mnie hmm kobiece obfite kształtne... czasem zastanawiam się co we mnie widzi. I czemu na mnie uwagę zwrócił. Nie wiem co począć tak właściwie z nami.
Edytowany przez adelle88 17 stycznia 2015, 19:04
17 stycznia 2015, 16:59
Kręcę z facetem ok 3 miesięcy , smsy i kontakt przez neta. Kilka razy się spotkaliśmy. Dzieli nas 5 lat (dużo?) Zależy mi na nim ale jakoś nie umiem się przełamać , niby chce związku ale boję się , boję się rozczarowania - nie raz zostałam zraniona. Tak samo zastanawiałam się co z seksem jestem cholernie zakompleksiona. Małe piersi - nawet ich brak , na dodatek jestem po ciąży - mam dziecko ale on nie ma z tym problemu. On raczej gustował i miał kobiety zupełnie inne ode mnie hmm kobiece obfite kształtne... czasem zastanawiam się co we mnie widzi. I czemu na mnie uwagę zwrócił. Nie wiem co począć tak właściwie z nami.
Jak już masz chłopca to dziewczynkę teraz
17 stycznia 2015, 17:15
poczekaj, zobaczysz jak się będzie rozwijała sytuacją, może nie wkręcaj się bardzo w tą znajomość ale też nie odpychaj go od siebie tylko dlatego że boisz się zranienia, podejdź do tego wolno i na spokojnie
a co do seksu, to skoro chce go z Tobą uprawiać to znaczy ze go podniecasz, podobasz mu się i uwierz mi w trakcie nie zwraca się uwagi na wady partnera
17 stycznia 2015, 17:46
mój facet za to miał mega szczupłą dziewczynę a ja taka nie jestem i twierdzi, że gdybym mu sie nie podobała, to by ze mną nie był. jest 4 lata starszy, różnicy nie czuć wcale. poznałam go 3 miesiace po nieudanym, 3 letnim związku. wcale nie żałuję, że mu zaufałam :). chyba bez ryzyka nie sprawdzisz
17 stycznia 2015, 18:36
mój facet za to miał mega szczupłą dziewczynę a ja taka nie jestem i twierdzi, że gdybym mu sie nie podobała, to by ze mną nie był. jest 4 lata starszy, różnicy nie czuć wcale. poznałam go 3 miesiace po nieudanym, 3 letnim związku. wcale nie żałuję, że mu zaufałam :). chyba bez ryzyka nie sprawdzisz
Kto nie ryzykuje, nie pije szampana!
18 stycznia 2015, 15:17
Zaryzykować i rzucić się na głęboką wodę. Najwyżej nie wyjdzie, ale przynajmniej będziesz wiedzieć. Jeśli teraz się wycofasz, to będziesz żałować, że nie przekonałas się czy on jest tym jedynym czy nie. No chyba że... nie czujesz że swojej strony, żeby to było TO, a lęk jest tylko wymówką. W takiej sytuacji powtarzam, że jeśli człowiek się waha czy chce to znaczy, ze nie chce...