- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 stycznia 2015, 21:35
po zdradzie/uderzeniu? Mam na mysli ze Wasz facet Was zdradzil lub uderzyl, wyblagal o wybaczenie i rzeczywiscie sie zmienil, nigdy to sie nie powtorzylo i jestescie teraz udana para?
Mnie facet raz zdradzil, wybaczylam, ale pozniej sie rozstalismy z innych powodow.
7 stycznia 2015, 21:41
ja bym nie potrafila zyc z mysla ze on jakas dotykal i podniecal sie na jej widok masakra...
7 stycznia 2015, 21:59
byłam zdradzana i podniesiono na mnie rękę - natychmiast kopnęłam w d*pę delikwenta
7 stycznia 2015, 22:58
byłam zdradzana i podniesiono na mnie rękę - natychmiast kopnęłam w d*pę delikwenta
7 stycznia 2015, 23:25
Moim zdaniem uraz po czymś takim zostaje. Nie wiem czy da się być później tak do końca szczęśliwym...
8 stycznia 2015, 00:16
byłam zdradzana i podniesiono na mnie rękę - natychmiast kopnęłam w d*pę delikwenta
Odeszlas od razu, czy byly jeszcze jakies rozmowy, przepraszania itd?
8 stycznia 2015, 09:07
ja należę do osób, które nie kochają bezinteresownie ;)
żebym człowieka kochała musze mieć za co... na być dobry, lojalny i sprawiedliwy. Samolubnego brutala kochać bym w stanie nie była, zatem chwila, w ktorej ktoś teoretycznie mi bliski sprawia mi ból jakiegokolwiek rodzaju, jest tą chwilą kiedy staje mi sie obojętny... może troche żalu i pretensji pozostanie, ale niczego to nie zmieni.
8 stycznia 2015, 11:52
Mogłabym potencjalnie zrozumieć, jeśli w grę wchodziłby ogromny afekt i ktoś faktycznie podjąłby się pracy nad sobą, ale nie zapominaj, że przepraszać i błagać każdy głupi potrafi, nie daje to żadnej gwarancji.
8 stycznia 2015, 11:53
byłam zdradzona ale będąc z nim nie wiedziałam to on mnie zostawił można tak to napisać (długa historia ) dopiero z 4 lata później tak przez przypadek się wygadal
8 stycznia 2015, 12:02
ja bym nie potrafila zyc z mysla ze on jakas dotykal i podniecal sie na jej widok masakra...
Czyli, że spotykasz się jedynie z prawiczkami?:P
Ja zdradę czysto fizyczną mogę wybaczyć (popieram luźne układy, więc w zasadzie ciężko mówić o czymś takim jak zdrada), emocjonalnej nigdy, tak samo jak podniesienia ręki.