Temat: Drobne wyskoki facetów.

Mojemu chłopakowi zdarzyło się odkąd jesteśmy w związku kilka wyskoków:
1. Chodzenie z pijaną koleżanką za rękę (podczas gdy ja sama wracałam w nocy do domu).
2. Pożyczanie bluzy koleżance, podczas gdy mi było zimno.
3. Oglądanie regularnie profilu jednej z koleżanek.
4. Oglądanie fanpage'ów ze zdjęciami nastolatek.
5. Rozmowa z przyjaciółką na imprezie, wychodzenie gdzieś z nią, olewanie mnie.
6. Chęć odprowadzenia mojej koleżanki zamiast mnie do domu.

Wiem, ze pewnie powiecie, że to takie bzdury, ale ja ...jakąś mimo, że zdarzyło się to w ciągu 8 miesięcy nie umiem się pogodzić z tym, jak każda z tych rzeczy mnie choć trochę zraniła... Zawsze mówi, że nie wiedział, że nie może tak robić, bo jestem jego pierwszą dziewczyną. Nie wiem jak postąpić żeby zaraz to wszystko nie przerodziło się w gorsze wybryki. I proszę o powstrzymanie się od komentarzy, że jestem brzydką hipokrytką >.< 

doczytalam ze  traktuje cie "lepiej" niz ex.  to juz rozumiem. 

po prostu mialas i masz okropne i toksyczne zwiazki . ten jest troche lepszy wiec wiadomo , cieszysz sie. i nie mowie tego zlosliwie, dokladnie cie rozumiem bo bylam w takim zwiazku. ale UWIERZ jest masa wspanialych facetow ktorzy traktuja dziewczyny z SZACUNIEM i MILOSCIA :) 

Dla mnie niedopuszczalne jest faworyzowanie koleżanek - ewidentnie coś z gościem nie tak. 

Najważniejsze pytanie, po ile macie lat?? Jeśli jesteście nastolatkami to nie będę się dziwiła jego zachowaniu, bo wiek taki że ciężko powiedzieć co siedzi w głowie.  Ale jeśli macie po lat dwadzieścia kilka no to już kiepsko. Chociaż wiesz, jaki by to nie był wiek to fakt że zerka na profil koleżanki na fb to chyba nic dziwnego, ja przeglądam profile kolegów i nic się z tego powodu nie dzieje ;) Gorzej, że jest w stanie dbać o koleżankę w czasie kiedy to Ty potrzebujesz pomocy (chodzi mi o tą bluzę i tego typu sprawy jeśli potrzeby twoje są dla niego na drugim miejscu... po koleżance). 

Przepraszam że to powiem, ale może nie jest zaangażowany tak mocno jak Ty w ten związek? A może jesteśmy babami i uwielbiamy sobie dopowiadać coś czego nie ma. Pogadaj z nim szczerze i na spokojnie. Nie w kłótni bo wtedy on będzie twierdził że nic nic, i nie zrozumie Twoich argumentów. Może poprostu nie jest świadom - mimo tego że mu to mówiłaś, spróbuj jeszcze raz - że Ciebie bolą sprawy które on uważa za nieistotne. 

Powiem Ci, że nie zniosłabym takiego traktowania i to nie są drobne wyskoki. Rozumiem, że starasz się to bagatelizować, bo z nim Ci lepiej niż z poprzednimi facetami, ale moim zdaniem Twój facet nie dorósł do związku z jedną osobą, albo nie traktuje Cię poważnie. Nie chodzi o te fanpage czy profile koleżanek nawet, ale o to, że mimo twojego wyrażania swoich potrzeb, on i tak ma to gdzieś i przedkłada inne kobiety ponad ciebie. Moim zdaniem to niedopuszczalne. 

Pomyśl co by było gdyby odwrócić sytuacje, gdybyś to ty go tak olewała i gdybyś ty z kolegami chodziła po pijaku za rękę. Jak on by zareagował. Rozumiem, że nie robisz takich rzeczy, bo ci na nim zależy. Niestety to, że on to robi pokazuje jakie jest jego zaangażowanie.

Uważam, że lepiej by było jakbyś go wzięła na chwilę na dystans. Z tego co piszesz to ciągle mu zwracasz na coś uwagę, on obiecuje nie robić jednego a robi drugie. Tyle,że ja nie wierzę, że Twój facet jest półmózgiem i nie rozumie, że to bez różnicy, czy się prowadza z koleżanką za rękę, czy jej daje bluzę, czy idzie z nią jarać a ciebie ignoruje, bo wszystkie te zachowania są wyrazem jednego - nie pokazuje Ci zaagnażowania i traktuje Cię jak niepotrzebne koło u wozu na doczepkę, bo woli się bawić z kimś innym. Może mu pokaż, że nie będziesz się go trzymać za wszelką cenę, to wtedy go olśni, że i o ciebie się trzeba postarać.

Szanuj się dziewczyno i zostaw kolesia, jego zachowanie jest niedopuszczalne, wygląda na to, że jemu nie zależy, przykro mi. 

Pasek wagi

Nie Kochana, to wcale nie są bzdury, wyolbrzymienia czy wymysły. Facet nie zachowuje się fajnie. Nie wyobrażam sobie, że mój własny facet odprowadza do domu moja koleżankę, a mi każe wracać samej. Jaki to ma sens? 

Nie Kochana, to wcale nie są bzdury, wyolbrzymienia czy wymysły. Facet nie zachowuje się fajnie. Nie wyobrażam sobie, że mój własny facet odprowadza do domu moja koleżankę, a mi każe wracać samej. Jaki to ma sens? 

Ale bzdury...

Nie zdzierżyłabym takiego zachowania. Tzn. oglądanie koleżanek na fb czy zdjęcia nastolatek jakoś zrozumiem, ale ta cała reszta jest niewybaczalna. Muszę czuć się najważniejsza i najlepsza dla niego. Uważam,że on Cię "testował", na ile może sobie pozwolić. 

Pasek wagi

Olej go....chyba że robisz to samo co on.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.