Temat: chłopak mój

Mam problem z bezpodstawnymi fochami mam taka sytuacje rozmawiałam niedawno z chłopakiem która dziewczyna z jego liceum do któregokkiedyś chodził jest najładniejsza tak sam temat wyszedl podał imię pokazał na zdjęciu .. i los tak chciał ze bach ! Wpadliśmy na nią wczoraj w galerii zapoznał mnie ona milusia jak cukiereczek postalismy i poszliśmy nie było tematu Dziś go sam zaczął, zaczął wypytywac czy jest moim zdaniem ładna etc Jest mi przykro ze o niej myśli .. z drugiej strony przed okresem często mam fochy bez powodu .. przeszło by wam to koło uszu czy byłoby wam przykro ?

Sfaxy007 napisał(a):

Uderzyłabym się w głowę. Ścianą. Następnym razem zapytasz go, jaka jest jego ulubiona potrawa, przypadkiem znajdziecie się koło dobrej knajpy serwującej tę potrawę, a jak na drugi dzień zapyta, czy smakowało i o co tym myślisz, to focha strzelisz, że o knajpowym żarciu myśli, jak sama byś ugotowała! ;)

Sytuacja jest jednak trochę inna. Zazdrość o to, że facet myśli o wczorajszej zupie i do tego lepszej od zupy autorki moim zdaniem zakrawałaby na jakąś chorobę psychiczną, natomiast dyskomfort pojawiający się w sytuacji opisanie przez autorkę moim zdaniem jest uzasadniony. Ja nie poruszam takich tematów z moim facetem o osobach nam bliskich, dostępnych w realu, jak już to o kimś np. znanym albo modelce na zdjęciu i to baaaaardzo rzadko a i to najczęściej tyczy się danej części ciała a nie osoby. No niepotrzebnie autorka spytała jak jej się odpowiedź nie spodobała, ale moim zdaniem facet też niepotrzebnie drąży temat następnego dnia, dając jej do zrozumienia, że w pewien sposób myślał o tej dziewczynie od ostatniego wieczora. Ja w ogóle nie lubię takich akcji typu: uważasz, ze Kaśka/Gośka/Mariola jest ładna/ładniejsza ode mnie. Po co to komu, przecież wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy.

no z jednej strony przykro jest jak sie slyszy od wlasnego chlopaka ze ktos jest ladniejszy ale z drugiej strony... To normalne ze znajdzie sie ktos ladniejszy. To zle ze laska pewnie wyglada jak modelka i jemu sie podobaja ksztalty? To mozna nawet porownac do ogladania przez niego swierszczykow:) z toba jest nie tylko przez urode ale i charakter a jej podziwia tylko figure wiec nie ma co sie byczyc. Ale pamietaj na drugi raz by nie pytac o takie rzeczy bo czasem druga osoba moze powiedziec to w taki sobos ze nie bedzie swiadomy ze robi przykrosc.

eh właśnie niema figury modelki i jest zwykła przeciętna dziewczyna 

Sama nakierowałaś jego myślenie na tamtą dziewczynę, więc teraz pretensje możesz mieć do siebie. Następnym razem nie poruszajcie już takich tematów.

ja bym odpowiedziała jak uważam...jeśli ładna to że ładna jeśli nie to nie. 

Problemu nie widzę...

Pasek wagi

aga_877 napisał(a):

Sfaxy007 napisał(a):

Uderzyłabym się w głowę. Ścianą. Następnym razem zapytasz go, jaka jest jego ulubiona potrawa, przypadkiem znajdziecie się koło dobrej knajpy serwującej tę potrawę, a jak na drugi dzień zapyta, czy smakowało i o co tym myślisz, to focha strzelisz, że o knajpowym żarciu myśli, jak sama byś ugotowała! ;)
Sytuacja jest jednak trochę inna. Zazdrość o to, że facet myśli o wczorajszej zupie i do tego lepszej od zupy autorki moim zdaniem zakrawałaby na jakąś chorobę psychiczną, natomiast dyskomfort pojawiający się w sytuacji opisanie przez autorkę moim zdaniem jest uzasadniony. (cut)

niezupelnie, dzis dziewczyna, jutro zupa... jest takie powiedzenie, ze prawdziwa kobieta zrobi z niczego kapelusz, salatke i awanture... ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.