Temat: Czy to według was zdrada

Dziewczyny, mam pewien problem a raczej mętlik w głowie a zacznę od tego, od 3 lat mam męża i 18 miesięczne dziecko studiuję i na roku mam wielu znajomych i znajome chodzimy na kawe obiad itp. Ale jakos dobrze dogaduje sie z jednym kolegą, no mogę powiedzieć ze uważam go za przyjaciela. Ostatnio pomogłam mu w pisaniu pracy a on zaprosił mnie na obiad, czasem piszemy na facebooku , ale wszystko na podłożu koleżeńskim. Koleżanka totalnie mnie skrytykowała mówiąc ze takim zachowaniem zdradzam męża i to jest nie do pomyślenia ze kiedy on jest w pracy ja chodze na kawe z kolegą. Ale przecież nic nie robie, to że wyjde z kimś na kawę lub obiad czy to od razu zdrada? 

Pasek wagi

Kolezanka pewnie nie ma ani meza, ani kolegi? ;D

Matko boska, to ja jestem rozpustnica... siedze w biurze w pokoju z piecioma przystojnymi facetami, jeszcze chodze z nimi na obiady plus ostatnio bylismy po pracy na grzancu....(pot)

krolowamargot1 napisał(a):

Matko bosko, naprawdę, większości z Was wyjście z facetem kojarzy się ze zdradą? Naprawdę uważacie, że obrączka na palcu oznacza brak kolegów, znajomych, przyjaciół, brak możliwości pójścia gdzieś z kimś innym, niż mąż/partner? Przerażające. Ale może dlatego, że jestem od wiekszości z Was starsza i wiem, że nie wszystko się kończy w łóżku, bo ludzie oprócz narządów płciowych, mają także mózgi. I niektórzy ich używają...Mam obecnie 20 facetów w zespole. Z każdym z nich byłam na piwie/bilardzie/tańcach/szkoleniu/obiedzie/kolacji/spacerze dookoła budynku. Mało tego, to samo robię z ludźmi od strony klienta i innych dostawców. Czasem nawet z nimi tańczę i piję do rana. Czy mój facet powinien czuć się wielokrotnie zdradzony? I tak od paru lat?

bardzo dobrze napisane

nie mam teraz partnera, ale niedawno bylam w dosc dlugim zwiazku - nawet nie pomyslalam, zeby pytac mojego faceta o zgode na to, zeby pojsc z kolega na piwo czy gdziekolwiek. po prostu chodzilam. nie raz bylam w roznych miejscach bez niego i nigdy go nie zdradzilam. mowilam mu co robie, ale to zupelnie zwyczajnie, opowiadajac co porabialam, a on nigdy problemu nie mial z niczym, bo czemu mialby miec.

Pasek wagi

Dziwię się, jeżeli ktoś uważa, że wyjście na piwo/obiad z kolegą to zdrada. Czyli jak jestem cały weekend w szkole i nikt nie ma ochoty iść na obiad tylko kolega z "ławki" obok to mam z nim nie iść? Mam mu powiedzieć: nie sory, nie będę zdradzać męża? :D 

cancri napisał(a):

Kolezanka pewnie nie ma ani meza, ani kolegi? ;DMatko boska, to ja jestem rozpustnica... siedze w biurze w pokoju z piecioma przystojnymi facetami, jeszcze chodze z nimi na obiady plus ostatnio bylismy po pracy na grzancu....

Burka na czerep i dwa kroki odstępu za mężczyznami...rozpustnico! >:(

Pasek wagi

Rilakkuma napisał(a):

cancri napisał(a):

Kolezanka pewnie nie ma ani meza, ani kolegi? ;DMatko boska, to ja jestem rozpustnica... siedze w biurze w pokoju z piecioma przystojnymi facetami, jeszcze chodze z nimi na obiady plus ostatnio bylismy po pracy na grzancu....
Burka na czerep i dwa kroki odstępu za mężczyznami...rozpustnico! >:(

Poprawie sie od przyszlego roku ;( 

Rilakkuma napisał(a):

cancri napisał(a):

Kolezanka pewnie nie ma ani meza, ani kolegi? ;DMatko boska, to ja jestem rozpustnica... siedze w biurze w pokoju z piecioma przystojnymi facetami, jeszcze chodze z nimi na obiady plus ostatnio bylismy po pracy na grzancu....
Burka na czerep i dwa kroki odstępu za mężczyznami...rozpustnico! >:(

haahaahaaa

Pasek wagi

cancri napisał(a):

Rilakkuma napisał(a):

cancri napisał(a):

Kolezanka pewnie nie ma ani meza, ani kolegi? ;DMatko boska, to ja jestem rozpustnica... siedze w biurze w pokoju z piecioma przystojnymi facetami, jeszcze chodze z nimi na obiady plus ostatnio bylismy po pracy na grzancu....
Burka na czerep i dwa kroki odstępu za mężczyznami...rozpustnico! >:(
Poprawie sie od przyszlego roku ;( 

Cancri, ja siedzę w 25 osobowym openspace, gdzie jest nas dziewczyn 3 sztuki...

Pasek wagi

jesli maz o tym wie i nie ma nic przeciwko, to gitara

Pasek wagi

Jakaś dewotka z tej koleżanki :)

Twoja koleżanka najprawdopodobniej ma coś nie tak z głową, albo po prostu Ci zazdrości... Najlepiej żeby kobieta która ma męża nie miała żadnych znajomych i nie wychodziła z domu, ani z nikim nie pisała bo jakiś ograniczony umysłowo człowiek uzna to za zdrade... Nie przejmuj się i nie daj sobie wmówić takich chorych rzeczy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.