- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 grudnia 2014, 21:07
Czy chciałybyście wiedzieć o tym, że wasz narzeczony zdradził was tydzień przed zaręczynami ?
Czy lepiej nie wiedzieć?
14 grudnia 2014, 21:49
Jeśli świadomie poszedł sobie z Tobą do łóżka, szukał romansu, to powiedz jej. Po ślubie będzie jej ciężej, a lepiej ją skazać na parę miesięcy deprechy teraz niż na lata załamania w przyszłości - taka ma opinia.
14 grudnia 2014, 21:51
ja się zastanawiałam, czy kobiety faktycznie chciałyby wiedzieć, gdyby facet je zdradził raz, jeden jedyny i już potem zawsze był czysty jak łza i byłby wiernym dobrym mężem, ojcem.
tylko bez tych regułek że jak raz zdradzi to będzie zdradzał - tak być może ale nie musi ;)
trudne to, ale wolałabym wiedzieć, chyba. albo spieprzyłoby mi to życie albo uratowało, ciężko wróżyć.
14 grudnia 2014, 22:01
a wiesz cokolwiek więcej o ich związku? bo może dla niej to niczego nie zmieni :P a może znienawidzi Ciebie, oskarży o wszystko i jeszcze będziesz miała nieprzyjemności? jeśli dziewczyna wydaje się ok i masz poczucie, że nie zasługuje na dupka, jakim jest ten facet- lepiej ją ostrzec, w co się pakuje.
14 grudnia 2014, 22:11
Powiedziałabym tej dziewczynie... Sama nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji. Niech go kopnie w tyłek póki ma jeszcze czas. I tak jak ktoś wcześniej napisał - oszukał was obie.
14 grudnia 2014, 22:19
Powiadom ją. Solidarność jajników.Bądź co bądź oszukał i ją i Ciebie.
Zgadzam się. On prędzej czy później puści się z kolejną, po co dziewczyna ma się męczyć z takim typem całe życie.
14 grudnia 2014, 22:19
Jeśli to dla Ciebie był tylko jednorazowy wyskok, jeżeli nie masz zamiaru się z nim widywać, ciągnąć romansu, jeżeli jej nie znasz i ci tak naprawdę wisi ich przyszłość to nic nie mów, bo wyjdzie na to że wtrącasz się w cudze życie, on przekręci wszystko i zagra ofiarę a na tobie skupią się wszelkie złe emocje. Jeśli o niczym nie wiedziałaś nie jesteś winna nikomu żadnych tłumaczeń, ewentualnie przy najbliższej okazji możesz jemu dać w twarz.
14 grudnia 2014, 22:21
ja się zastanawiałam, czy kobiety faktycznie chciałyby wiedzieć, gdyby facet je zdradził raz, jeden jedyny i już potem zawsze był czysty jak łza i byłby wiernym dobrym mężem, ojcem. tylko bez tych regułek że jak raz zdradzi to będzie zdradzał - tak być może ale nie musi ;)trudne to, ale wolałabym wiedzieć, chyba. albo spieprzyłoby mi to życie albo uratowało, ciężko wróżyć.
Tak, chciałabym wiedzieć. Na facecie, który zdradził świat się nie kończy. A, i dla mnie nigdy już nie byłby "czysty jak łza" :)
14 grudnia 2014, 22:22
ja się zastanawiałam, czy kobiety faktycznie chciałyby wiedzieć, gdyby facet je zdradził raz, jeden jedyny i już potem zawsze był czysty jak łza i byłby wiernym dobrym mężem, ojcem. tylko bez tych regułek że jak raz zdradzi to będzie zdradzał - tak być może ale nie musi ;)trudne to, ale wolałabym wiedzieć, chyba. albo spieprzyłoby mi to życie albo uratowało, ciężko wróżyć.
pytanie teraz jak mam jej to powiedzieć, to już nie jest takie łatwe