Temat: muszę się wygadać;/

byłam w krótkim związku z facetem po rozstaniu nadal mielismy bliski kontakt ,sypilaismy ze sobą -coś nas ciągenło do siebie-dłuższa historia

w pewnym momencie zaczał się mniej odzywc ,okazało sie ,ze kogos poznał(czułam ,ze tak jest) on twierdzi ,ze chciał ograniczyc trochę kontakt ,zeby odzwyczaić się od seksu ze mną...(zawsze powtarzał ,ze ze mną bylo zajebiscie bla bla)  

jestem zła ,nie łączyło nas tylko łózku ,przyjaznilismy się ,on był wobec mnie zawsze czuły ,troskliwy ,mogłam na niego liczyc,codziennie pisalismy .a teraz czuję się ,ze poszłam w odstawke

nie jestem zła ,ze kogos poznał,tylko czuję ,ze ta znajomosc nic nie była warta.bo pojawia sie laska i o mnie momentalnie  zapomina,gdzie jeszcze z 1,5 miecha temu gadał ,jaki to jest do mnie przywiązany.kurdę z drugiej strony ,moze ja przesadzam ,w koncu nie jestemy razem ...

Nie jesteście razem i kropka. Dopóki kogoś nie znalazł, było wygodnie korzystać z pewnych benefitów bliskości, ale teraz koniec. Od chwili rozstania obowiązuje zerodniowy okres wypowiedzenia.

Pasek wagi

cóż, nie jesteście razem... dla niego to był czysty układ ... seks .  Zaangażował się gdzie indziej i tam, ma  teraz wszystkie emocje i seks... Przykre, ale zapomnij o nim. Nie da się po czymś takim znów wejść we friendzone 

Uwielbiam pojawiające się w niemal każdej takiej historii stwierdzenie:"Coś nas do siebie ciągnęło". Faceta ciągnął darmowy seks ze sprawdzoną kobietą (wybacz, jeżeli zabrzmiało to niegrzecznie). Natomiast Ty pewnie wyobrażałaś sobie, że może jeszcze coś z tego będzie. No i masz! Jego przywiązanie do Ciebie i przyjaźń się skończyły, bo poznał dziewczynę o której myśli na poważnie. Niech to dla Ciebie będzie nauczką, żeby więcej nie wchodzić w takie relacje bo to tylko komplikuje życie.

EnolaaGay napisał(a):

Uwielbiam pojawiające się w niemal każdej takiej historii stwierdzenie:"Coś nas do siebie ciągnęło". Faceta ciągnął darmowy seks ze sprawdzoną kobietą (wybacz, jeżeli zabrzmiało to niegrzecznie). Natomiast Ty pewnie wyobrażałaś sobie, że może jeszcze coś z tego będzie. No i masz! Jego przywiązanie do Ciebie i przyjaźń się skończyły, bo poznał dziewczynę o której myśli na poważnie. Niech to dla Ciebie będzie nauczką, żeby więcej nie wchodzić w takie relacje bo to tylko komplikuje życie.
   on chcała w pewnym momencoie wrócic ,ale ja nie byłam pewna czy na dłuższą mete coś z tego bedzie.ja nie chciałam obecnie nic wiecej .szkoda mi ,bo przywiązałam się do niego ,stał mi się bliską osobą.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.