Temat: Jak szybko się załatwiać?

Wiem, dość.. dziwny temat, ale sprawa jest poważna. Co rano mam problem z wypróżnianiem się. Wstaję koło 5 rano, a i tak spóźniam się na autobus do szkoły o 7.15. Odkąd tylko pamiętam, mam z tym problem. Jednak od kilku miesięcy jest jakby lepiej, ale nie tak jakbym chciała. No więc tak, wstaję, robię sobie błonnik z wodą, jem śniadanie (kanapki z szynką, pomidor, ogórek), piję herbatkę "Spokój i relaks" (mam nerwicę), w której jest m.in. rumianek i staram się do czasu wyjścia ruszać, chodzić po domu. Najczęściej muszę dwa razy odwiedzić ubikację. Zdarza też się, że nie załatwię się do końca (i nawet sobie z tego nie zdaję sprawy) i w szkole mam wzdęcia, kuje mnie żołądek, jelita.. Dodam, że pije dość płynów, nie jem słodyczy, ani produktów posiadających laktozę, nic co miałoby mi sprawiać dyskomfort. A jednak nadal mam problem. Czy te bakterię, które są w żołądku, mogą być jego powodem? Będę miała za niedługo robioną gastroskopię. Ale wracając, co mogę robić, aby mnie tak jakby przeczyściło, żebym nie musiała wstawać tak wcześnie i normalnie funkcjonować, jak inni w szkole? Wykluczając oczywiście środki przeczyszczające. Błagam, pomocy.

stokrotka900 napisał(a):

Może jesz za dużo błonnika i stąd te wzdęcia?

Gdybym go nie brała, w ogóle bym się nie załatwiła i byłoby gorzej.

Dwa lyki kawy po przebudzeniu i juz musze isc na tron

moje sprawdzone sposoby :

-ciepła a wrecz gorąca woda z połówką cytryny na czczo wypita szybko

-zielona herbata +jogurt naturalny (na mnie to akurat działa)

-kawa wypita szybko , najlepiej mocna na czczo 

- ewentualnie można zapalić (w moim przypadku nałóg , nie polecałabym ale wiem ze działa na kazdego podobnie)

-jesli masz uczucie niepełnego wypróżnienia , to zawsze rano kucaj na dwóch nogach i przyj poprostu ( to sposób mojej lekarki na zaparcia :D)

-próbowałam rówiez lnu mielonego 

-3 sliwki suszone zaparzone na noc w wodzie którą rano wypijam a sliwki poprostu zjadam lub wrzucam do owsianki , takie połączenie działa na mnie najlepiej 

wiem ze niektóre z tych sposobów są dziwne bądz smieszne , ale miałam różne przygody z senesem

i takich sensacji nie zycze nikomu , chocbyś nie odwiedziała kibla i przez tydzien , nie kupuj senesu , bo raz spróbujesz , "spodoba ci sie" działanie , a pozniej im wiecej bedziesz go piła , bedzie tylko gorzej , wiem z własnego doświadczenia..

ewwwulek napisał(a):

moje sprawdzone sposoby :-ciepła a wrecz gorąca woda z połówką cytryny na czczo wypita szybko-zielona herbata +jogurt naturalny (na mnie to akurat działa)-kawa wypita szybko , najlepiej mocna na czczo - ewentualnie można zapalić (w moim przypadku nałóg , nie polecałabym ale wiem ze działa na kazdego podobnie)-jesli masz uczucie niepełnego wypróżnienia , to zawsze rano kucaj na dwóch nogach i przyj poprostu ( to sposób mojej lekarki na zaparcia :D)-próbowałam rówiez lnu mielonego -3 sliwki suszone zaparzone na noc w wodzie którą rano wypijam a sliwki poprostu zjadam lub wrzucam do owsianki , takie połączenie działa na mnie najlepiej wiem ze niektóre z tych sposobów są dziwne bądz smieszne , ale miałam różne przygody z senesemi takich sensacji nie zycze nikomu , chocbyś nie odwiedziała kibla i przez tydzien , nie kupuj senesu , bo raz spróbujesz , "spodoba ci sie" działanie , a pozniej im wiecej bedziesz go piła , bedzie tylko gorzej , wiem z własnego doświadczenia..

o  to to właśnie.o to mi chodziło też ..

Mi przy problemach pomagał błonnik (nie do picia) + mleko, banan w plastry i łyżeczka miodu. Teraz z automatu gdy wezmę rano leki, popijam wodą to od razu muszę iść do toalety. Moja przyjaciółka ma tak, że jak tylko zaczyna myć zęby to od razu jej się chcę na kibelek :D

Mi się wszystko uregulowało odkąd zaczęłam pić poranną kawę. 

Pasek wagi

problem z trudnością oddania stolca czy siku, do S.C. często związany jest z nerkami... nie można bagatelizować tego...

a moze kup sobie opakowanie bakterii jelitowych (takie, jak sie bierze przy antybiotykach). ladnie naturalnie reguluja prace jelit. 

ODRADZAM senes. uzaleznia, nie mozna do konca przewidziec, czy faktycznie/kiedy i z jakim natezeniem zadziala (pare razy juz mi sie zdarzylo naciac niestety :P). A do tego odwadnia.

Okazuje się, że jestem szczęściarą, jak tak czytam niektóre wątki. Codziennie rano budzę się i od razu idę na tron, chocby nie wiem co, inaczej nie mogę funkcjonowac, nie jestem w stanie nawet dojśc do kuchni, żeby zrobic kawę. A jak poprzedniego dnia zjem więcej warzyw, to już w ogóle nad ranem się budzę i mogłabym iśc i się wypróżnic. No ale ja pakuję warzywa, gdzie mogę, nie boję się ziemniaków, chleb tylko z 'wiórami', zamiast słodyczy owoce (we wszelkich roślinach jest między innymi dużo wody). Staram się pic różne herbaty ile wlezie. Zdziwisz się: nawet jak zgrzeszę chipsami, to w nich też jest błonnik. Polecam moją dietę, zamiast suplementów ;) 

Pasek wagi

mi za to pomaga owsianka (3 łyżki płatków, 1 łyżka otrębów, owoce suszone - najlepsze śliwki) ale nie na wodzie, tylko na jogurcie naturalnym.

Musisz uważać na błonnik aby nie przekraczać dziennego zapotrzebowania, bo nadmiar powoduje właśnie odwrotny efekt:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.