Temat: Rozłąka z ukochanym

Nie chcę opisywać całej sytuacji, żalić się i rozpaczać na forum, bo pewnie większości z Was to nie interesuje, ale jeśli któraś z Was przeżywa lub przeżyła kilkumiesięczną rozłąkę w ukochanym i ma chwilę czasu, żeby o tym porozmawiać to bardzo proszę o odezwanie się na priv ;) 

napisałam :)

Ja przezywam rozłąkę co ok 2-3 tygodnie. Trwa ona najczęściej kilka miesiecy. Teraz też jestem sama i czekam na niego...

Napisz, z checią z Tobą pogadam ;)

Ja żyję w związku na odległość i widzimy się 2 razy w roku, jak chcesz możesz się odezwać.

Pasek wagi

Ja nadal żyję w związku na odległość, gdzie wcześniej widywaliśmy się dzień w dzień. 1 rok był szokiem, teraz już mija 3 rok i nasze rozłąki nie robią już na mnie wrażenia. Kwestia przyzwyczajenia :D 

ja przezylam rozlake z ukochanym , ze wzgledow emigracyjnych (ja czekalam na wize narzeczenska w UK, on musial mieszkac i pracowac w Stanach,zebym wize dostala), rozlaka trwala jakies 10 miesiecy,

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.