Temat: Nieodwzajemnione uczucie..

Może i to banalne, ale zakochałam się niestety bez wzajemności..od tygodnia mam deprechę, zero chęci na cokolwiek, zużyłam milion chusteczek i chcę skończyć to beznadziejne życie, żeby nie musieć się dłużej męczyć..

Ooo widzę identyczny problem jak mój:) ja sb jeszcze nie poradziłam, po prostu musze to przeczekać;/

kiciulka91 napisał(a):

Oczywiście, bo to tylko zwykła fanaberia, a próby samobójcze tyczą się tylko osób, które ''naprawdę potrzebują pomocy''...

Słońce.. to jest fanaberia, ja takie rozterki przeżywałam mając 13 max.15 lat.
Odbierzesz sobie życie, bo ktoś cię nie kocha, nie zważając na to ile osób tym boleśnie skrzywdzisz do końca życia, bo one kochają ciebie..
ale ważniejsze jest to, że brakło ci chusteczek..


CrunchyP0rn napisał(a):

No jasne. Bo najlepiej sobie wkręcać próby samobójcze i depresję przez to, że ktoś ci się spodobał. Rośnie nam społeczeństwo rozpieszczonych i żenująco dramatyzujących lalek.

Zgadzam się.. to aż smutne.. Niektórzy są chyba nauczeni, że mają wszystko, co chcą i jak nagle czegoś nie mogą dostać, to nie są wstanie sobie z tym poradzić.

Też to miałam, potrzebowałam czasu.. myślałam ze nie zapomnę ale zapomniałam, mam już na niego wylane, skoro on ma na mnie to i ja na niego :). Potrzeba czasu.. Nie załamuj się, jesteś młoda. 

kup sobie czekoladę, włącz jakiś melodramat, posmęć trochę, a za jakiś czas życie nabierze barw. warto chwilę się przemęczyć, a potem znowu być szczęśliwym. poza tym pomyśl o twojej rodzinie, co im zrobisz jak sie zabijesz.

zabijac sie z powodu platonicznej miłosci? hehehe Szczesliwa osoba z Ciebie skoro to twoje jedyne problemy

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.