Temat: anonse erotyczne

Co o tym myślicie...Przypadkiem przyłapałam mojego męża( jesteśmy 15 lat po ślubie na przeglądaniu ogłoszeń erotycznych z naszego miasta na stronie roksa.Nie wiem co mam myśleć, ostatnio miedzy nami się nie bardzo układa, mamy 2 dzieci , jedno małe.Zapytany powiedział, że wchodził tak tylko popatrzeć i że co niby mu nie woln?Nie w tym rzecz, myślę, że jakby chcial popatrzeć to obejrzałby pornola i tyle, nie mam nic przeciwko, nie jestem zbyt pruderyjjna.Zastanawia mnie czy rzeczywiście chciałby uprawiac seks z prostytutką z tej roksy?Niedobrze mi się robi jak o tym myślę, ale skutecznie zachwiał poczuciem bezpieczeństwa w naszym związku.Próbowałam gadac on na to że mam urojenia???

SashaSwift7 napisał(a):

goldiecleo napisał(a):

Oj dziewczyny, odloty.pl, roksa.pl to NIE SA strony z laskami chętnym na seks. To są strony na których ogłaszają się PROSTYTUTKI. Tak zwane mieszkaniówki, dziewczyny nie pracują w burdelu (burdel, alfonsi zabieraja sporą część) tylko pracują same, w wynajmowanym mieszkaniu i przyjmują na godziny... ;/Chyba nie muszę pisać co o tym myślę.... Samo to że przeglądał takie ogłoszenia świadczy że... ;(
mysle, ze tak sie koncentrujesz na tym, co jest na tej stronie i "jak jest okreslone", ze nie widzisz calej tej sytuacji chlodno i obiektywnie....nie wazne, czy prostytutki, czy chetne panie, czy za kase czy za darmo, myslisz, ze facetowi, ktory to przeglada robi roznice jak nazwiesz te "panie"? Nie zmienia to faktu, ze sama siebie probujesz przekonac, ze "to nic", ale jak dla mnie facet wcisnal ci kit totalny, a ty probujesz sama siebie przekonac, ze moze to ty jestes jakas niem=normalna i moze on ma jednak racje a ty wymyslasz.

Ale to inna dziewczyna jest :)) Nie autorka

Pasek wagi

Ja się zgadzam z wersją, że gdyby oglądał to żeby się pośmiać/poszukać czy ktoś znajomy tam będzie i się pośmiać, to przecież by nie reagował agresywnie, tylko mógłby się pośmiać razem z Tobą. Zareagował agresywnie, zarzucając Ci urojenia - nie znam się na psychologii, ale to chyba dość elementarny mechanizm. Najlepszą obroną jest atak. Ty go przyłapujesz na oglądaniu panienek z okolicy, on się broni zrzucając winę na Ciebie (to przecież ty masz urojenia). I chyba zrobił to dość skutecznie, skoro się zastanawiasz i masz jeszcze wątpliwości. 

LittleWhite napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

goldiecleo napisał(a):

Oj dziewczyny, odloty.pl, roksa.pl to NIE SA strony z laskami chętnym na seks. To są strony na których ogłaszają się PROSTYTUTKI. Tak zwane mieszkaniówki, dziewczyny nie pracują w burdelu (burdel, alfonsi zabieraja sporą część) tylko pracują same, w wynajmowanym mieszkaniu i przyjmują na godziny... ;/Chyba nie muszę pisać co o tym myślę.... Samo to że przeglądał takie ogłoszenia świadczy że... ;(
mysle, ze tak sie koncentrujesz na tym, co jest na tej stronie i "jak jest okreslone", ze nie widzisz calej tej sytuacji chlodno i obiektywnie....nie wazne, czy prostytutki, czy chetne panie, czy za kase czy za darmo, myslisz, ze facetowi, ktory to przeglada robi roznice jak nazwiesz te "panie"? Nie zmienia to faktu, ze sama siebie probujesz przekonac, ze "to nic", ale jak dla mnie facet wcisnal ci kit totalny, a ty probujesz sama siebie przekonac, ze moze to ty jestes jakas niem=normalna i moze on ma jednak racje a ty wymyslasz.
Ale to inna dziewczyna jest :)) Nie autorka

oj to przepraszam :D

LittleWhite napisał(a):

Jakie to ma znaczenie czy ogłaszają się tam prostytutki czy chętne laski ? Jak dla mnie to oba przypadki są chętne na seks i różnią się tylko nazwą, porami przyjmowania, ewentualnie ceną.

To nie ma żadnego znaczenia.

Zle to ujełam. 

We wcześniejszych stronach widać że wiele dziewczyn sądzi, że roksa to jakaś stronka gdzie można się umawiać na seks z ludzmi, tak ot...single itp...  ale ja tylko prostuje ze to jest strona z DZIWKAMI. 

Ja takiego faceta bym zabiła, tylko nie wiem czy siekierą czy gołymi rękoma. Sam fakt że przeglądał dużo mówi. Możliwe że już korzystał, teraz dał się przyłąpać ale wcześniej może nie... ;(

...no jak prostytutki a nie zwykłe chętne panie, to kompletnie zmienia postać rzeczy. (cwaniak)Przeprosić trzeba teraz męża za swoje urojenia . Niesłusznie biedaka posądziła zła kobieta, hah, nie szukał chętnej tylko prostytutki. To go całkowicie wybiela, bo to wszak norma w pewnych domostwach, pani domu zamyka oczęta i śni o cudownych życiu, dzieciach i kochającym mężu, a mąż przegląda oferty mieszkaniówek. 

Jaka ulga, że nie zwykłych chętnych panienek! Uffff, kamień z serca...

Mnie tam nie interesujące jakie portale jak to nazywają, ważne że przegląda a z autorki kretynkę robi, wmawiając, że się jej wydaje. Czekam, aż jaśnie pan mąż uświadomi żonie, że to tylko prostytutki przegląda, że to nic poważnego, że zwykły sex z prostytutką to nie zdrada, tylko ulga w bólu!

Pasek wagi

Szuka w okolicy , zeby miec pewnosc, ze za odpowiednia zaplata zostanie "obsluzony", bo z chetnymi darmowymi paniami to nigdy nie wiadomo, czy w pysk nie dostanie, a z prostytutka sprawa jasna - czysty byznes:D 

Tak na chlopski rozum, ktory normalny facet w normalnym zwiazku przeglada oferty lokalnych prostytutek "z ciekawosci"? Wszedl na nie przez przypadek ok (chociaz ja i tak w to bym nie uwierzyla), to niech i wyjdzie, po co mu wiedziec ktora z lokalnych wiejskich panien jest prostytutka? ...Ja widze tylko 2 powody : chce wiedziec do ktorych w razie czego startowac, albo jest wiejskim "plotkarzem" i lubi gorace lokalne nowinki, zeby bylo o czym z sasiadkami plotkowac....Ale raczej sie sklaniam ku pierwszemu.

skoro szuka tzn że brakuje mu czegos w zwiazku, albo chce poznac cos nowego na co ty sie nie zgadzasz. 

Pasek wagi

Emilka806 napisał(a):

skoro szuka tzn że brakuje mu czegos w zwiazku, albo chce poznac cos nowego na co ty sie nie zgadzasz. 

Jak czegoś brakuje w związku to się najpierw rozmawia, a nie przegrzebuje strony z prostytutkami. Podobnie się czyni, jak chce się czegoś nowego (od nowinek w łóżku po cholera nową tapetę). 

Tutaj to klasyczny skok w bok, facet nie zawiadamiając żony o swoich potrzebach/pragnieniu nowości szuka laski do puknięcia. Proste, nie ma co rozkminiać czemu bidulek zszedł na złą drogę, że żony to wina, że jego sekretnych pragnień nie rozpoznała w porę. Facet swój rozum ma, jak kocha kobietę to jej powie co mu leży na wątrobie, a jak nie kocha... to sam się na boku obsłuży cichcem, utrzymując wygodne status quo.

Pasek wagi

goldiecleo napisał(a):

LittleWhite napisał(a):

Jakie to ma znaczenie czy ogłaszają się tam prostytutki czy chętne laski ? Jak dla mnie to oba przypadki są chętne na seks i różnią się tylko nazwą, porami przyjmowania, ewentualnie ceną.
To nie ma żadnego znaczenia.Zle to ujełam. We wcześniejszych stronach widać że wiele dziewczyn sądzi, że roksa to jakaś stronka gdzie można się umawiać na seks z ludzmi, tak ot...single itp...  ale ja tylko prostuje ze to jest strona z DZIWKAMI. Ja takiego faceta bym zabiła, tylko nie wiem czy siekierą czy gołymi rękoma. Sam fakt że przeglądał dużo mówi. Możliwe że już korzystał, teraz dał się przyłąpać ale wcześniej może nie... ;(

Chodzi o te, które radziły autorce przeglądanie zdjęć wolnych facetów i zostawianie takich stron włączonych tak aby mąż zobaczył ? Wydaje mi się, że w Polsce nie ma odpowiedników takich prostytutkowych stron dla męskich dziwek, chociaż mogę się mylić.

Pasek wagi

Emilka806 napisał(a):

skoro szuka tzn że brakuje mu czegos w zwiazku, albo chce poznac cos nowego na co ty sie nie zgadzasz. 

tak, tak, najlepiej tak robic sieroty niepelnosprawne umyslowo z mezczyzn...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.