- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 4
18 lutego 2013, 10:05
Z estetycznego punktu widzenia, chyba raczej nie...
Ale jednak zdarza się że otyła kobieta ma cudownego faceta i na odwrót. Czym to jest spowodowane, że jedna może a inna nie?
O co chodzi w tej całej miłości? Kiedy przyjedzie nasza kolej?
Pytania egzystencjalne czy raczej retoryczne?
Sami sobie odpowiedzmy na te pytania... Grubas ma szansę na miłość? Czy jednak NIE
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1614
18 lutego 2013, 14:19
CrunchyP0rn napisał(a):
Zakompleksiony, użalający się nad sobą i światem smutny "grubas" nie. Uśmiechnięta, pewna siebie, pozytywna puszysta osoba - owszem.
co do pytania zadanego w temacie - oczywiście, że ma!
co do pogrubionego - jakbym czytała opis mojego byłego chłopaka. parę osób zdziwiło się, że mimo jego wyglądu z nim jestem - dla mnie nie było najmniejszego problemu:)
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3032
18 lutego 2013, 14:20
Chuda jędza ma mniejsze szanse, bo grubas schudnie, a jędza się nie zmieni
18 lutego 2013, 14:21
Odpowiedź ukryta jest w charakterze danej kobiety.
Tłuszcz to tylko skorupa.
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
18 lutego 2013, 14:26
CrunchyP0rn napisał(a):
Zakompleksiony, użalający się nad sobą i światem smutny "grubas" nie.Uśmiechnięta, pewna siebie, pozytywna puszysta osoba - owszem.Kwestia podejścia, jak będziesz z góry zakładać, że jesteś brzydka, nikt Cię nie zechce i będziesz ciągle okazywać ludziom swoje kompleksy i słabości, to za wiele nie osiągniesz.Mimo wszystko - warto o siebie zadbać i schudnąć, bo to także dodaje pewności siebie.
Święta prawda.
Plus większość naprawdę fajnych ciach ma za partnerki dziewczyny hmm... niezbyt ładne. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji. Wszystko siedzi w głowie, dlatego tak ważny jest psychiczny aspekt odchudzania.
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
18 lutego 2013, 15:05
To też kwestia charakteru: zgrabna, a niezbyt inteligentna będzie miała raczej mniejsze powodzenie niż tęższa, ale bystra. Wygląd to nie wszystko!
18 lutego 2013, 15:17
kilogramy to nie wszystko...
liczy się też wnętrze. Wiadomo, wygląd jest ważny.
Ale czasem bardziej ciągnie nas do puszystego wesołka niż chudego jak wieszak smutasa
18 lutego 2013, 15:19
Wydaje mi się że to zależy od charakteru człowieka i umiejętności nawiązywania kontaktów ,a nie tylko wyglądu.Faceci mają różne preferencje co do wyglądu kobiet.Przede wszystkim trzeba być otwartym na nową znajomość i nie być zbyt krytyczną w stosunku do siebie:)
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
18 lutego 2013, 15:22
Twierdzenie,że grubas nie ma szansy na fajnego faceta to kompletna bzdura.Jestem tego najlepszym przykładem.Kiedy ja miałam jednego chłopaka za drugim,moje szczupłe przyjaciółki były same jak palec.Kiedyś z przyjaciółką poznałyśmy w tym samym czasie fajnego chłopaka.Między nim i mną od pierwszego dnia zaiskrzyło.Prawdziwa młodzieńcza miłość.Zazdrosna przyjaciółka chciała mi go odbić,nawet powiedziała:"Zobaczymy kogo wybierze..."Nic jej z tego nie wyszło.
Wszystko zależy od charakteru dziewczyny.Może trzeba mieć w sobie"to coś".Na pewno ładne rysy twarzy(bo nie dość,że gruba to jeszcze brzydka)w tym pomogą.
Jestem gruba a dla mnie przystojny chłopak chciał zostawić żonę i dzieci...i to po dwóch tygodniach flirtu.(nie było to z jego strony tylko gadanie bo będąc u mnie planował kroki na najbliższy czas).Nim mnie obrzucicie błotem zapewniam,że zerwałam z nim kontakt.
![]()
Przed mężem(związałam się z nim mając 23lata)miałam ponad 10 chłopaków.Ile ze szczupłych lasek z Vitalii miało tylu?
![]()
18 lutego 2013, 15:27
troche wkurzają mnie takie pytania.. dużo osób pomimo kilku dodatkowy kilogramów znajduje druga połówke na to nie ma reguły.