Temat: Seksoholik

Seksoholizm, ciężki temat. 
Choroba?
Łatwe, wygodne wytłumaczenie zdrad itd?

Wyobraźcie sobie sytuację...
[ Proszę tylko darujcie sobie komentarze typu "zostaw go, głupia będziesz jak z nim zostaniesz" ponieważ wcale nie jest tu powiedziane, że opisana niżej sytuacja dotyczy mnie ;) ]
Jesteście z facetem kawał czasu...
Macie już jakieś wspólne poważne plany... Odkrywacie zdradę - tzn sam Wam mówi.
Twierdzi, że ma z tym problem. Przyznaje się...Tłumacząc, że to nie chodzi o Was, nie o to, że np Wy jesteście w tym gorsze niz inna. Zwyczajnie "tak wychodzi" Wybaczacie jedną taka zdradę, kolejną. Chce iść na terapię, ale się z tym jeszcze gryzie.. może wstyd. 
Co dalej w takiej sytuacji ? Odejść i cierpieć, czy zostać i cierpieć? Starać sie pomóc? 
Macie jakis pogląd na ten temat?
Pasek wagi

jednorazowa zdrada nie bylaby potwierdzeniem seksoholizmu

Pasek wagi

Jak zostaniesz będziesz ciągle cierpieć, jak odejdziesz cierpienie po czasie przejdzie.

a ja mysle ze on nie jest chory tylko wywiera na ciebie wpływ...manipuluje twierdzac ze to nie on tylko "cos w srodku"... jest kurw..rzem...i tyle

...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.