- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
4 czerwca 2013, 18:01
Sprawa wygląda następująco: do 4 lat zażywam tabsy, przez pierwsze 2 lata było to yasminelle, a aktualnie jestem na novynette. W zeszłym miesiącu, podczas przerwy między jednym a drugim opakowaniem, nie miałam okresu, tylko bardzo skąpe plamienie. W sumie nie przejęłam się tym, chociaż zdarzyło mi się to pierwszy raz. W tym miesiącu sytuacja się powtarza. Pobolewa mnie brzuch, mam wzmożony apetyt, chodzę rozdrażniona, czyli wszystko w normie, ale zamiast okresu plamienie. Zaczynam się trochę niepokoić. Zastanawiam się, czy te "niby-okresy" mogą być spowodowane stresem? Ostatnio mam bardzo dużo na głowie - ślub, przeprowadzka, koniec studiów, w związku z czym ciągle chodzę zdenerwowana. Radzicie, żeby poczekać kolejny miesiąc, aż wszystko się uspokoi, zobaczyć, czy okres wróci do normy i wtedy ewentualnie udać się do ginekologa, czy spróbować się dostać do niego jeszcze w tym?
- Dołączył: 2011-08-02
- Miasto:
- Liczba postów: 31
4 czerwca 2013, 18:21
Jeśli się martwisz - zrób test ciążowy.
Generalnie na tabletkach mogą zaniknąć krwawienia z odstawienia, zwłaszcza na tych z mniejszą ilością ee (bo to właśnie ma się na tabletach, nie okres, tylko sztucznie wywołanie krwawienie)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
4 czerwca 2013, 19:06
dziewczyna raczej nie miala na mysli ciaze.