Temat: Wyjazd z chłopakiem

Hej zbliżają się wakacje więc postanowiliśmy z chłopakiem ze chcemy jechac na miesiąc nad morze.Problem jest z moimi rodzicami którzy nie chcą mi pozwolić. Nie mówią mi tego wprost ale chodzi im napewno o to ze moge zajść w ciąze. Tłumaczyłam im ze jestem odpowiedzialna, nie mam 12 lat ze nie potrzebny jest mi wyjazd z chłopakiem żeby zajsc w ciąze. Rodzice znają mojego chłopaka bardzo długo ponieważ przyjaźnimy się od dzieciństwa. Jak ich przekonać zeby pozwolili mi jechać ?
Ja mam 17 lat rocznikowo 18  a on 20 .
nie jestes pełnoletnia i ja sie twoim rodzicom nie dziwie bo cos sie stanie i twoi rodzice moga miec problemy,nawet przy głupim złamaniu nogi

bedejedrna napisał(a):

Powiedz, że się zabezpieczasz i nic Ci nie grozi..
no na pewno tak powie rodzicom :p ja postawiłabym na szczerą i otwartą rozmowę, dlaczego Ci nie pozwalają, powiedz, że chciałabyś spędzić swoje ostatnie wakacje przed maturą z nim nad morzem, że czujesz się przy nim dobrze, lubisz z nim spędzać czas :)

Amelli napisał(a):

bedejedrna napisał(a):

Powiedz, że się zabezpieczasz i nic Ci nie grozi..
no na pewno tak powie rodzicom :p ja postawiłabym na szczerą i otwartą rozmowę, dlaczego Ci nie pozwalają, powiedz, że chciałabyś spędzić swoje ostatnie wakacje przed maturą z nim nad morzem, że czujesz się przy nim dobrze, lubisz z nim spędzać czas :)


Ja z mamą o tym porozmawiałam, poszłyśmy do ginekologa po tabletki i pojechałam na upojny tydzień z chłopakiem. Ale ja już byłam po osiemnastce, więc inna historia..
ja tez bym Ci nie pozwolila. miesiac to przesada

mamuska16072008 napisał(a):

ja tez bym Ci nie pozwolila. miesiac to przesada

byłam juz na 3 tygodnie nad morzem i 2 za granica i nie było wtedy problemu więc chyba nie chodzi o czas

rafalmruk napisał(a):

realme1212 napisał(a):

jak moi nie chcą mi na coś pozwolić to się "obrażam" na nich zazwyczaj to skutkuje ;d Ale na miesiąc to by mnie na pewno nie puścili a jestem w Twoim wieku  ;d  Zależy od rodziców  :( :( :( 
Jak by moja córka walnęła focha że jej na coś nie pozwoliłem, to by bonusowo dostała jeszcze dodatkową "nagrodę".Tak długo jak za dzieci się odpowiada o nie dba, tak długo niestety rodzic ma ostatnie słowo (i to nie ważne, czy ma 8 czy 18 lat).Idą na swoje - proszę bardzo, można robić co się żywnie podoba. Rodzicom zostaje wtedy tylko ewentualne martwienie się i gaszenie pożarów (bo przecież dziecku i tak na końcu zawsze się pomaga ).

całkowicie się zgadzam. tu nie chodzi o seks tylko o to że dziecko jest z dala od domu i w razie gdyby coś się przytrafiło nie będą mogli pomóc. Czyli normalna rodzicielska troska.
Pasek wagi
Już sobie wyobrażam rozmowę,ona mówi,że się zabezpiecza,a matka ma zawał
Rodzice mimo iż wiedzą co robią ich dzieci nie chcą tego dopuścić do świadomości...
Miesiąc to stanowczo za długo. Tydzień ok.
Zapytaj ich czy jeśli byłabyś gdzieś z nim np tydzień czy wtedy wyrazili by zgodę,jeśli tak to wybierzcie wyjazd gdzieś indziej,no a jeśli chłopakowi nie będzie odpowiadać zmiana miejsca to ty zmień chłopaka :)
własnie, dlaczego az na miesciac?. tez bym sie nie zgodzila;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.