Temat: Problem z nadmiernym popędem

Myślę,że powinnaś z nim porozmawiać.Potrzeba zbliżenia jest czymś całkowicie naturalnym.Ty uprawiałaś już seks, logiczne jest więc,że tego potrzebujesz, kręci Cię Twój mężczyzna,to już w ogóle.Ale zadowalasz się pieszczotami...I teraz On chce to wszystko nagle przerwać?Co najmniej dziwne...Miesiąc bez jakichkolwiek czułości?Ja bym zwariowała chyba, mając obok faceta za którym szaleję, którego kocham...... I przez miesiąc nie dałby mi się dotknąć.Wątpię,żeby tyle wytrzymał;-)A może On chce poczekać do ślubu?Nie żartuję, żeby nie było.

monika20monika napisał(a):

LucaBrasi napisał(a):

Macie po 20 lat ponad JA mam 17 i z swoją dziewczyną nie widzę problemu by uprawiać seksu nawet a wy dotyk a przeżywacie ?

No to na prawdę powód do dumy .... a ta dziewczyna ma chociaż powyżej 15 lat ....a tak w ogóle to pisze się ZE swoją dziewczyną ... i przed A powinien być przecinek ...

pumba24 napisał(a):

Nie, do ślubu nie chce na pewno ;) Jego argument: Tak Cie mocno kocham i pragnę, że boje się, że nasze zabawy staną sie głownym elementem naszych spotkań a tego nie chce, nie zależy mi tylko na tym, zależy mi bardziej na Tobie i normalnych relacjach między nami, szanuje Cie, na jakiś czas wstrzymajmy się z naszymi zabawami. 

beatrx napisał(a):

pumba24 napisał(a):

Nie, do ślubu nie chce na pewno ;) Jego argument: Tak Cie mocno kocham i pragnę, że boje się, że nasze zabawy staną sie głownym elementem naszych spotkań a tego nie chce, nie zależy mi tylko na tym, zależy mi bardziej na Tobie i normalnych relacjach między nami, szanuje Cie, na jakiś czas wstrzymajmy się z naszymi zabawami. 

czyli seks czy petting to oznaka braku szacunku?o.O koleś ma dziwne podejście do seksu.

WhatBliss! napisał(a):

Skoro wy nazywacie to nadmiernym popędem, to ja jestem chyba seksoholiczką ;)Wg mnie sami stwarzacie sobie problemy.

beatrx napisał(a):

jakby nie patrzeć, jesteście w takim wieku gdzie sprawy seksu powinny być na porządku dziennym. z resztą facet w takiej chwili nie powinien rozmyślać tylko dać się ponieść hormonom. ja osobiście bym się głupio czuła, gdyby mi tak powiedział i spróbowałabym się dowiedzieć, o co tak naprawdę chodzi.