Temat: Zbliżenia intymne - problem.

Nie wiem czy uda mi się do końca objaśnić mój problem.
Otóż od niedawna jestem w związku. Wcześniej nie miałam nikogo.
Ostatnio doszło między nami do zbliżenia, nie do samego seksu w czystej postaci, ale jednak...
W czym problem?
Otóż ja jakoś za bardzo się tym przejmuję - takie mam wrażenie.
Nie żałuję tego, ale jakoś ciągle się zastanawiam : A może za wcześnie? A może za szybko? A może zrobiłam coś nie tak?
On nie daje mi niczego takiego do zrozumienia, to jakoś siedzi w mojej głowie.
Tak samo jak nie umiem mówić o swoich potrzebach (intymnych)  np o tym, ze było mi dobrze, że podoba mi się to i to...
Mam jakąś blokadę...Boję się, że to może wydać mu się śmieszne. Nie wiem skąd to się bierze, bo on nie daje mi w sumie powodów do takich obaw. Mówi, że jest mu dobrze ze mną.

Przecież zbliżenia w związku są normalną sprawą...A ja ciągle się zastanawiam czy to dobrze, czy nie za szybko... Przyznam szczerze, ze już mnie samą trochę to męczy.

Jak się wyzbyć takiego myślenia?

Myślę, że to może być też spowodowane tym, że w moim domu nigdy nie rozmawiało się wprost o seksie. To był raczej temat niejako zakazany, pomijany.
A teraz ja mam z tym kłopot...
Można temu jakoś zaradzić?


Pasek wagi
mam to samo;-/ taki nasz los....
Tak na prawde pojecie 'za szybko' nie istnieje, bo dla kazdego znaczy to cos innego. Jesli oboje tego chcecie to nie widze problemu.
Co do rozmowy o seksie to daj sobie najpierw czas na eksperymenty i powoli poruszaj pewne kwestie, jesli trudno Ci od razu wylozyc kawe na lawe. Rozumiem, ze dla Ciebie moze to byc krepujace... ale pomysl o tym, ze dla faceta to moze byc bardzo frustrujace. Mowienie o tym czego sie chce i co sie lubi ulatwia sprawe, inaczej to troche moze trwac... a po co odmawiac sobie przyjemnosci. Powodzenia.
chyba to on powinien jakoś Tobie pomóc, na przykład właśnie luźno o tym rozmawiać - przyzwyczajać Cię do tego, że to normalne tematy, że warto pogadać. Pierw powinien to robić np. w formie żartów, a na poważniejsze rozmowy powoli przyjdzie czas....ale to mu powinienem powiedzieć, no bo nie wiem czy mu tak powiesz :)
Pasek wagi
Po prostu nie przejmuj się, nie zmuszaj się do niczego i pozwól się sprawom rozwijać w naturalny sposób. Czerpania radości z seksu, mówienia o nim człowiek się uczy - a my mamy całe życie przed sobą, więc nie powinniśmy się spieszyć :)
a Ty przypadkiem nie zakladalas tematu czy powinno sie z pierwszym razem zaczekac?

Lukasz1988 napisał(a):

chyba to on powinien jakoś Tobie pomóc, na przykład właśnie luźno o tym rozmawiać - przyzwyczajać Cię do tego, że to normalne tematy, że warto pogadać. Pierw powinien to robić np. w formie żartów, a na poważniejsze rozmowy powoli przyjdzie czas....ale to mu powinienem powiedzieć, no bo nie wiem czy mu tak powiesz :)
On to wszystko robi :)
Rozmawia ze mną o tym normalnie, mów co mu się podoba, mówi ze mu ze mną dobrze, często też rozmawia ze mną o tym w żartach :)
Pasek wagi

alchimie napisał(a):

a Ty przypadkiem nie zakladalas tematu czy powinno sie z pierwszym razem zaczekac?

Tak, zakładałam.
Ale to po prostu chęć poznania Waszego zdania.
Niekoniecznie ten temat musiał odnosić się do mnie.
Pasek wagi
tez tak mialam. Potrzeba czasu. Dobre jest to, ze jak doszlo miedzy wami do zblizenia to zeby granica sie narazie nie przesuwała zeby Twoje sumienie zdazylo sie z tym oswoic :) A co do rozmawiania tez potrzeba czasu, ale nad tym musisz pracowac :)
no to kochana, czekaj, powoli tym przesiąkniesz ;) przyzwyczaisz się, nic hurtowo :) powodzenia!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.