Temat: BRAK ORGAZMÓW/NUDNY SEKS

Z tym chłopakiem jestem ok. 6 lat i najwspanialsze orgazmy przeżywam sama (tylko łechtaczkowe).
Jest mi przykro, bo NIC nie czuję w czasie penetracji.
Zauważyłam też, że mnie nie pociąga, ale za to rozumiemy się i dogadujemy.
Czy zawsze jedno wyklucza drugie? Tzn rozumienie, a pożądanie?
Mi się wydaje, że szukasz po prostu nowych wrażeń jak narkoman sięgający po coraz silniejsze narkotyki. Ale to tylko moje wrażenie...
Czy seks jest najważniejszy?Jak brakuje Ci orgazmów to sama możesz się doprowadzać.Ja jestem w innej sytuacji-mój M jest moim 5 facetem a jedynym,który potrafił doprowadzić mnie do orgazmu.

DivaDivaDiva napisał(a):

niestety jak pożadanie zanika tez i zwiazek.


To jest chyba odpowiedź.
A czy szukam wrażeń? Nie jestem typem dążącym do stabilizacji, może mi tego trzeba.

MamaMychy napisał(a):

Czy seks jest najważniejszy?Jak brakuje Ci orgazmów to sama możesz się doprowadzać.Ja jestem w innej sytuacji-mój M jest moim 5 facetem a jedynym,który potrafił doprowadzić mnie do orgazmu.


No to masz szczęście. Tak, seks jest ważny. Teraz to jesteśmy przyjaciółmi, z których jedno czerpie jeszcze inne korzyści.
No to skoro jesteś tak negatywnie nastawiona do wszystkich naszych propozycji, to uważam, że sama już znasz odpowiedź na nurtujące Cię pytanie.
Nie szukaj tylko u nas potwierdzenia ani usprawiedliwienia.

Jeśli źle Ci z nim to go zostaw. My za Ciebie decyzji nie podejmiemy.
Dziewczyno przestań się tutaj użalać nad sobą jak Cię wcale facet nie pociąga to skończ związek i tyle ...Ja rozumiem brak ograzmów z facetem bo to czasami jest normalne ,ale żeby facet ciebie wcale nie pociągał to juz jest nienormalne i niczego dobrego tutaj nie wróżę...jedyny ratunek to rozmowa jeśli coś ci jeszcze potrafii sprawić przyjemność (z udziałem ze swoim facetem)a jak nie to  tylko marnujesz też jego czas bo inna kobieta może być z nim szczęśliwa i przeżywać nieziemskie orgazmy :)
z moim facetem przez 12 lat jest swietny seks i nie zmienie na innego faceta mimo ze od czasu do czasu sie klocimy jak to stare dobre malzenstwo :)
Pasek wagi

ANULA51 napisał(a):

z moim facetem przez 12 lat jest swietny seks i nie zmienie na innego faceta mimo ze od czasu do czasu sie klocimy jak to stare dobre malzenstwo :)


No sama widzisz- macie swietny seks. Tez bym tak chciala powiedzieć. Też sie klocimy, ale juz nawet nie wiem, czy go kocham, chyba przyzwyczajenie. ODpowiedz jest prosta.
sądze że onanizm łechtaczkowy  nie może być  dokonywany bezkarnie bo...bardzo  psuje zycie erotyczne które staje sie blade przy doznaniach stymulowanych  "własnoręcznie"
Pasek wagi

keyma napisał(a):

(...)To już tyle czasu, a czasem poznaję jakiegoś faceta i po prostu mam ochotę się rzucić na niego... W moim związku tego nie ma, zastanawiam się, czy to się da naprawić, czy muszę się z tym pogodzi, czy zmienić faceta...

intymność (wsparcie, rozmowy, czułość) i zaangażowanie, ale bez pożądania przypomina mi raczej przyjaźń. 

czy to się da naprawić- wzbudzić pożądanie? sama jestem ciekawa... w mojej ocenie szanse są słabe. przypomnieć, rozniecić na nowo jest chyba łatwiej łatwiej, ale może da się po raz pierwszy je wzbudzić po latach- życzę Ci bardzo szczerze, żeby się udało! 
 czy muszę się z tym pogodzić- nie musisz się z tym godzić, ale możesz. pytanie czy chcesz się na to godzić? 
 czy zmienić faceta- jeśli nie uda się wzniecić pożądania i jak trudno Ci będzie się z tym "pogodzić", to zmień faceta.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.