- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
5 maja 2013, 10:26
6 marca odstawiłam tabletki Yaz po 8 miesiącach ich stosowania. Po 3 dniach dostalam normalne krwawienie z odstawienia, a po kolejnych 29 dniach pierwszą normalną miesiączkę ( mój cykl zawsze był stosunkowo regularny 28 - 30 dni).
Dziś mija 29 dzień kolejnego cyklu, a okresu nie ma
![]()
Nie mam tez żadnych objawów, które mogłyby wskazywać jego nadejście ( nie bolą mnie piersi, podbrzusze, ani plecy - co zawsze pojawiało się u mnie tuż przed miesiączką). Jutro zrobię test ciążowy, ale uważaliśmy i ciąże raczej wykluczam ( seks tylko na początku cyklu, w prezerwatywie i to nie do końca we mnie).
W tym miesiącu przechodziłam grzybicę i brałam tabletki i globulki dopochwowe - czy to mogło przesunąć okres?
Czy takie przesunięcie mimo pierwszego normalnego okresu jest możliwe???
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
5 maja 2013, 10:40
nie napisałaś jakie tabletki brałaś , czy coś z pogranicza antybiotyków ? jesli jestes pewna ze nie zaszłaś , to teraz wszystko, nawet twoje nerwy mogą opóznic okres. spokojnie :)
- Dołączył: 2013-04-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1860
5 maja 2013, 10:47
spokojnie, na miesiączkę dużo czynników wpływa :) sposób odżywiania, nerwy, zmiana klimatu i wiele innych :)
- Dołączył: 2009-04-08
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 1051
5 maja 2013, 10:55
Ja po odstawieniu tabletek pierwsze 2 okresy dostałam równo po 28 dniach i wyglądały identycznie jak podczas brania tabletek, a następne 2 cykle mi się wydłużyły do 33-4 dni, były brzydkie i obfite. Myślę, że to kwestia unormowania hormonów po odstawieniu tabletek i po pewnym czasie wszystko wróci do normy.
5 maja 2013, 11:42
jeśli brałaś antybiotyk, to pewnie on jest przyczyną 'zagubienia się' miesiączki :)
- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
6 maja 2013, 11:14
brałam Mycosyst 200 ( 7 tabletek) i Macmiror complex 500 ( do tej pory wzięłam 10 globulek) i maść Clotrimazolum, a okresu nadal nie mam, chociaż od czasu do czasu czuję lekkie skurcze w podbrzuszu.
Dziś rano zrobiłam test ciążowy i wynik wyszedł negatywny ( 2 dni po terminie spodziewanej miesiączki) - jak myślicie mogę mieć pewność, że to wiarygodny wynik i spokojnie czekać na okres?