- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 maja 2013, 15:19
4 maja 2013, 15:55
Jak uważacie, kiedy według Was warto stracić dziewictwo/prawictwo(bo można to uznać za inne przypadki), w jakich okolicznościach, jakim wieku? Jesteście dziewicami/prawiczkami, czy w jakim wieku, po jakim czasie miałyście/mieliście ten 1-szy raz?
4 maja 2013, 15:55
I właśnie u ciebie widać chorobę psychiczną i zboczenie jeśli nie potrafisz żyć bez seksu, pewnie za dużo się masturbowałeś.Absolutna wstrzemięźliwość seksualna jest niezdrowa i prowadzi do wielu zaburzeń psychofizycznych. Kropka. Celibat jest większym zboczeniem od wszelakich wynaturzeń, które są potępiane przez księży.Śmieszny jesteś z tą swoją wypowiedzią.Btw. Co do katolickiej etyki seksualnej, to pozdrawiam ludzi potępiających masturbację. Absolutna wstrzemięźliwość seksualna jest chorobą psychiczną, absolutną patologią pod każdym względem. I tego akurat zaprzeczyć się nie da, psychologia górą!
4 maja 2013, 16:01
4 maja 2013, 16:09
4 maja 2013, 16:13
Uważam, że po ślubie. Na pewno do 17 lat według mnie nie powinno się zaczynać współżycia. Mnie skutecznie przed rozpoczęciem tego powstrzymuje pytanie: Czy w razie ciąży poradzę sobie z macierzyństwem? Odpowiedź brzmi nie. I kwestia załatwiona :)
4 maja 2013, 16:18
4 maja 2013, 16:36
warto kiedy poznasz odpowiednią dla Ciebie do tego osobę ;] wiek to raczej sprawa drugorzędna chociaż lepiej wybrać taki by udźwignąć ewentualną wpadkę ;)
4 maja 2013, 17:13
http://pl.wikipedia.org/wiki/Katolicka_etyka_seksualnaPowodzenia, czytałem wszystko. ;) Nie zapomnij tylko zajść w ciążę sześć razy w życiu co najmniej, nawet jak nie będziesz miała co do garnka włożyć, bo w końcu kobieta bez gromadki dzieci to niespełniona kobieta. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś stosuje się do wszystkich podpunktów, co do antykoncepcji też, bo to wypaczenie już jest i jakaś paranoja. A jak zgadzać się z ich etyką, to zgadzać się na całego, chyba, że lepiej być hipokrytą.Każdy ma swoje zdanie, wiesz. Ja mam 19 lat, ale w kwestii małżeństw, czystości i seksu zgadzam się z Kościołem Katolickim ;)Wypaczenie to słowo nieadekwatne do takiej sytuacji. I bardzo obraźliwe.Mówię tu o normalnych sytuacjach, nie o wypaczeniach ;)Homoseksualiści nie mogą mieć ślubu, ani dzieci. Tak tylko mówię, że nie wszystkich tyczy się to samo. I nie każdy chce mieć ślub.Po ślubie moim skromnym zdaniem ;)