- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto:
- Liczba postów: 115
2 maja 2013, 10:18
od marca biorę tabletki anty. zwykle biorę je o 14, zdarza mi się jednak wziąć je pare godzin później 15-18, raz kiedy mialam sensacje zoladkowe wzielam dopiero o 22 kiedy moj zoladek sie juz uspokoil...na ulotce jest napisane jednak, ze jesli wezmie sie tabletke do 12 h od jej pominiecia tzn. od tej ustalonej godziny jak dobrze rozumiem, u mnie 14, a wiec jesli wezmie sie tabletke w moim przypadku do polnocy, to ochrona przed ciaza zostaje zachowana i nie zmniejszona. wiec w sumie nie mam sie czym martwic, ale w poniedzialek zaczal sie tydzien w ktorym powinnam dostac okresu a jest juz czwartek i go..nie ma. w zeszlym miesiacu dostalam go w 2-3 dniu tygodnia w ktorym mialam dostac okres, a teraz...nie ma go i troche panikuje, chociaz nie mam podstaw. o co chodzi?
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Rumia
- Liczba postów: 2051
2 maja 2013, 10:20
okres czasem sie spóźnia czy to przez stres czy złe odżywianie..więc poczekaj jeszcze troche powinien sie pojawić
- Dołączył: 2012-05-22
- Miasto:
- Liczba postów: 115
2 maja 2013, 10:38
ale czy kiedy bierze sie tabletki tez tak jest?
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3549
2 maja 2013, 11:46
Przy tabletkach okres może się nie pojawić, przerabiałam to w zeszłym miesiącu ;) Krwawienie dostałam dopiero siódmego dnia, ale zdążyłam się dokształcić w tym temacie ;)
Lekarz powiedział mi, że jeśli sytuacja powtarza się dwa razy z rzędu to wtedy jest coś nie halo. A tak to miałam zrobić test w dniu rozpoczynania nowego opakowania. Jeśli byłby negatywny to brać, jak brałam do tej pory. Jak pozytywny, to sama wiesz ;)
Na kontrole miałam się zgłosić dopiero, jeśli w drugim miesiącu sytuacja by się powtórzyła.