Temat: prysznic po stosunku

Czy bierzecie obowiązkowo prysznic/kąpiel po seksie? Ostatnio rozmawiałam z przyjaciółka i jakoś tak wyszło w rozmowie że ona ZAWSZE bierze prysznic po. Kiedy powiedziałam że ja niekoniecznie bo skoro myję się np. przed i moj partner jest czysty i nie brzydzę się go to po co, skoro można milo zasnąć razem? Spojrzała na mnie jakbym co najmniej była brudasem delikatnie mówiąc. I teraz nie wiem czy ja jestem jakaś dziwna i niehigieniczna?:>

Oleeenkaaa napisał(a):

tak, jestes dziwnanie wyobrazam sobie nie wziasc kapieli po stosunku :/i ja i mój partner myjemy sie zawszenie chcialabym zasypiac z cieknaca sperma pomiedzy nogami :/ to ochydne





Po 1 to ohydne jak już, po 2 nie przesadzaj nie każdy stosunek powoduje że masz spermę między nogami. Dużo ludzi używa prezerwatyw. Iść do łazienki się podmyć a brać prysznic to też dwie inne sprawy. A co robisz jak uprawiasz sex gdzieś, gdzie nie ma prysznica np. w samochodzie? To co lecisz do stawu lub jeziora? A może nie uprawiasz spontanicznego sexu tylko dlatego że nie masz pod ręką prysznica?
To zabawne że kobiety w XXI w. jak jakieś dewoty się spermy brzydzą :D

Poza tym dziewczyna zaznaczyła ,że partner niekoniecznie kończy w niej. Więc niektórzy chyba powinni czytać uważniej ;p

Puckolinka napisał(a):

Oleeenkaaa napisał(a):

tak, jestes dziwnanie wyobrazam sobie nie wziasc kapieli po stosunku :/i ja i mój partner myjemy sie zawszenie chcialabym zasypiac z cieknaca sperma pomiedzy nogami :/ to ochydne
Po 1 to ohydne jak już, po 2 nie przesadzaj nie każdy stosunek powoduje że masz spermę między nogami. Dużo ludzi używa prezerwatyw. Iść do łazienki się podmyć a brać prysznic to też dwie inne sprawy. A co robisz jak uprawiasz sex gdzieś, gdzie nie ma prysznica np. w samochodzie? To co lecisz do stawu lub jeziora? A może nie uprawiasz spontanicznego sexu tylko dlatego że nie masz pod ręką prysznica?


myślę że po prostu spontaniczność nie wchodzi w grę :D
niektóre to chyba nic innego nie robią tylko się non stop kąpią :D bo przecież rano, po ćwiczeniach, przed stosunkiem, po stosunku.. to wychodzi 4 razy a w upalne dni pewnie i z 5 razy :D ciekawe ile wam wody na to idzie :P

Puckolinka napisał(a):

Oleeenkaaa napisał(a):

tak, jestes dziwnanie wyobrazam sobie nie wziasc kapieli po stosunku :/i ja i mój partner myjemy sie zawszenie chcialabym zasypiac z cieknaca sperma pomiedzy nogami :/ to ochydne
Po 1 to ohydne jak już, po 2 nie przesadzaj nie każdy stosunek powoduje że masz spermę między nogami. Dużo ludzi używa prezerwatyw. Iść do łazienki się podmyć a brać prysznic to też dwie inne sprawy. A co robisz jak uprawiasz sex gdzieś, gdzie nie ma prysznica np. w samochodzie? To co lecisz do stawu lub jeziora? A może nie uprawiasz spontanicznego sexu tylko dlatego że nie masz pod ręką prysznica?

Tylko że prezerwatywy również zostawiają w kobiecie to swoje dziwne nawilżenie.

cancri napisał(a):

Puckolinka napisał(a):

Oleeenkaaa napisał(a):

tak, jestes dziwnanie wyobrazam sobie nie wziasc kapieli po stosunku :/i ja i mój partner myjemy sie zawszenie chcialabym zasypiac z cieknaca sperma pomiedzy nogami :/ to ochydne
Po 1 to ohydne jak już, po 2 nie przesadzaj nie każdy stosunek powoduje że masz spermę między nogami. Dużo ludzi używa prezerwatyw. Iść do łazienki się podmyć a brać prysznic to też dwie inne sprawy. A co robisz jak uprawiasz sex gdzieś, gdzie nie ma prysznica np. w samochodzie? To co lecisz do stawu lub jeziora? A może nie uprawiasz spontanicznego sexu tylko dlatego że nie masz pod ręką prysznica?
Tylko że prezerwatywy również zostawiają w kobiecie to swoje dziwne nawilżenie.



ale nie cieknie po nogach :)
ja ide sie zawsze 'podmyc' po :> to chyba normalne :D

sweeetdecember napisał(a):

haha od razu widac kto to robi w gumkach =DNo chyba, ze te wszystkie co sie nie myja "po" zasypiaja z sperma cieknaca po nogach Tak, zawsze po stosunku ide sie umyc z racji tego, ze spac w mokrym nie bede 

Nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek, ale chyba go zostawię dla siebie :D
Ja, z racji tego, że robimy to bez gumek zawsze po seksie idę się podmyć i wysiusiać.
Kiedyś tego nie pilnowałam i nabawiłam się sporego zapalenia pęcherza, które jeszcze czasami mi się zdarza.

Oczywiście nie lecę do łazienki jak poparzona, ale po przytulasach zawsze zjawiam się w łazience.
Ja też prawie zawsze po idę się podmyć. Tym bardziej, że nie używamy prezerwatyw.. i nie chodzi o to, że się brzydzę.. po prostu nie lubię się kłaść spać z lepiącymi udami, bo logiczne że wszystko ze mnie wypływa. Zdarza mi się usnąć w objęciach ukochanego po seksie bez podmycia ale wtedy niezbędne są chusteczki którymi nie wystarczy się tylko wytrzeć a zostawić na noc. Wygląda to co najmniej dziwnie i nie jest zbyt komfortowe ale czasem chęć przytulania się jest silniejsza :) Aczkolwiek jednak częściej chodzę do łazienki i mój TŻ nie ma z tym problemu :) Wtedy po szybciutkim prysznicu kładziemy się z powrotem i i tak usypiamy w swoich objęciach.. :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.