- Dołączył: 2007-04-07
- Miasto: Bedford
- Liczba postów: 1682
29 kwietnia 2013, 13:21
hej dziewczyny :)
biorę daylette już ponad 3 miesiące, 7 dni temu dostałam okres (o dwa tygodnie za wcześnie) i trwa on do dziś... ponadto zauważyłam, że zaczęły u mnie występować wszystkie objawy (łącznie z mocnym bólem głowy oraz atakami bólów w podbrzuszu, takimi, że nie jestem w stanie ustać na nogach) ;/
chciałam się umówić do mojej ginekolog, ale pierwszy wolny termin (choć mówiłam, że to pilne) dopiero pod koniec lipca...
miałyście coś podobnego?
jak myślicie odstawić od razu tabletki i czekać co będzie?
czy to może spowodowane jest czymś innym (czytałam, że to mogą być problemy z np. nadżerką..)
Pomóżcie! :)
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Antyle Holenderskie
- Liczba postów: 1916
29 kwietnia 2013, 13:36
pod koniec lipca? dlatego ja chodzę tylko prywatnie, pomimo tego, że co pół roku tracę pół swojej miesięcznej pensji. Ja bym ich już nie brała i umówiła się natychmiast do lekarza nawet innego
Ja mam nadżerkę i biorę tabletki i nic sie nie dzieje
Edytowany przez jogobella1991 29 kwietnia 2013, 13:37
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1733
29 kwietnia 2013, 14:19
Kochana umów się z jakimś innym ginekologiem i idź jak najszybciej do niego. Ja biorę też te tabletki ale u mnie okres się nawet skrócił i trwa max 2 dni.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
29 kwietnia 2013, 14:37
widocznie tabletki ci nie sluza, nie masz innego lekarza na nfz? ew udaj sie prywatnie