Temat: Wstydzicie sie przy zakupie gumek ?

nie rozumiem, troszkę podejścia, że " przecież nie ja to zakładam, tylko on więc niech on kupuje" no ok ale chyba oboje uprawia seks i obojgu zależy na tym by nie wpaść :P uważam, że jestem w dojrzałym 9 letnim związku i nie traktuje kupowania gumek jako czegoś wstydliwego, ponadto nie uważam, że jak ja je kupię to tak jakbym zapraszała/pokazywała, że to ja chcę seksu. A nawet jeżeli, kurde to chyba o to chodzi aby oboje chciało? a co złego w tym, że ja jemu pokaże, że chce? Dlaczego tylko on ma się starać i inicjować? W seksie chyba przyjemność obojga jest ważna. 

tak, szczególnie jak jestem z dziecmi

Ja nie wystydzę się kupić gumek w supermarkecie, albo w Rossmannie, ale już w sklepie monopolowym na pewno nie dam rady (jest pod domem). Dodatkowo głupio się czuję jak kupuję gumki w supermarkecie i jest ze mną dziecko, kasjerki mohery dziwnie się patrzą

Mam tak samo hehe

Rzadko mi się to zdarza (preferujemy jednak antybaby tabletki) ale nie krępuję się, choć jak miałam możliwość wolałam kupić w automacie (w akademiku był "lekomat"). 

U mnie kupuje narzeczony.Ja bym się chyba wstydziła :P Jak brałam tabletki antykoncepcyjne to on się nie wstydził pójść mi po receptę czy podpaski :)

Nie, a czego tu się wstydzić?

Jeszcze tylko dodam, że dziwię się tekstom: "facet ma kupować prezerwatywy". 

Jak to pokazywałaś ?:D