Temat: Zastrzyki antykoncepcyjne

Dobre pytanie , sama sie zastanawiam!

ja również chętnie się dowiem. Czytając opinie w internecie można się zniechęcić.

nie idźcie w to dziewczyny

to jest masakra i o tym sie niestety nie mówi, skutki uboczne nie są warte niczego

dobry ginekolog zawsze odradzi zastrzyki, szczególnie młodym, zdrowym kobietom

Nie polecam, kiedyś dałam się na nie namówić.... Między zastrzykami robi się przerwę 90 dni, a ja przez te 90 dni non stop krwawiłam i oczywiście przez to na wabiłam się anemii, a do tego miałam takie humory że podziwiam mojego męża że się z domu wtedy nie wyprowadził i już nie wspomnę o tym ile przez nie przytyłam... Wrogowi bym nie życzyła tego co przez nie przeszłam.

Również słyszałam bardzo złe opinie na temat tych zastrzyków (zastanawiałam się kiedyś nad tą metodą antykoncepcji). Skuteczność wysoka, ale prawdopodobieństwo wystąpienia skutków ubocznych również wyższe niż przy tabletkach.

Jak mieszkałam w Polsce to kiedyś chciałam zacząć stosować tę metodę antykoncepcji. Mój lekarz powiedział, że on nie robi tych zastrzyków i że ciężko mi będzie znaleźć lekarza, który zrobi. Wytłumaczył mi, że jeżeli wystąpią u mnie skutki uboczne to będą się utrzymywać przez 3 miesiące działania zastrzyku plus 8-10 kolejnych miesięcy. To nie są tabletki, które można sobie odstawić po jednym opakowaniu i cacy.

Slyszalam ze po przestaniu brania zastrzykow moze byc trudno przywrocic plodnosc.