Temat: przyjaciel do łóżka

Magdalena, 22-letnia studentka turystyki i rekreacji.– Niedawno rozstałam się z chłopakiem, który był bardzo zaborczy. Nie mam teraz ochoty pakować się w kolejny związek. W ogóle na razie nie potrzebuję faceta na stałe. Poznałam za to świetnego chłopaka, z którym mam układ idealny. Spotykamy się, sypiamy ze sobą. Każdy jest zadowolony, a ja nie muszę się przed nikim z niczego tłumaczyć – opowiada Magdalena.

Co myślicie o przyjacielu do łóżka? Nasza kultura, sposób bycia raczej na to nie przyzwala. Czy to puszczanie się?
Jak obojgu pasuje to niech korzystają :)
puszczanie się to spółkowanie z wieloma partnerami, nie z jednym.
Żadne tam puszczanie się. Mi to tam nie przeszkadza w niczym. Niech każdy robi to, co jest zgodne z jego wartościami.
Chociaż ostatnio rozmawiałam na ten temat z kolegą, który stwierdził, że on to już by wolał związać się z kobietą, która w przeszłości miała wielu partnerów na jedną noc niż z taką, która była w stanie przez dłuższy czas ciągnąć taki układ; że po prostu nie chciałby być z kobietą, która potrafi ot tak być kompletnie zimną s... ;)
Jestem na nie. Ale tylko dlatego ze znajac siebie na pewno zaczelabym sie angazowac i potem bym cierpiala niepotrzebnie.
To jest uklad bardzo fair, tyle ze kobiety zwykle wymiekaja i zaczynaja sie problemy. mysle, ze sobie z tym psychicznie nie poradzisz.
wole budwac zwiazek ;)  niz tracic czas na takie cos
wole budwac zwiazek ;)  niz tracic czas na takie cos
Nie mam nic przeciwko, chociaż istnieje wielkie ryzyko, zranienia się nawzajem, seks  ma dużą siłę wiążącą, a jeśli spędza się jeszcze wspólnie dodatkowy czas, to na prawdę łatwo się jest zagubić we własnych emocjach, polecam film "Intymność" z 2001 roku

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.