28 sierpnia 2012, 17:46
Kilka miesięcy temu mój chłopak przez przypadek oparł się łokciem o moją leżącą dłoń:) A z racji tego, że jest on dużym facetem zaczął boleć mnie ten palec. To nic takiego ale ból trwał kilka tygodni, przez około 2-3 tyg tylko pobolewał lub też bolał bardziej gdy często pracowałam np na komputerze. Od soboty znów rozpoczął się ból, nie jest to strasznie wielki ból ale uciążliwy, boli mnie przy pierwszym zgięciu przy paznokciu, jest on dość uciążliwy w czynnościach codziennych i pracy, wiem, że moje pytanie może wam się wydawać dziwne bo to tylko palec ale czy mam z taka błahostką udać się do lekarza? Czy wam też się zdarzały urazy, których bólu nie mogliście pozbyć się przez kilka miesięcy?
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 3291
28 sierpnia 2012, 17:51
"Czy wam też się zdarzały urazy, których bólu nie mogliście pozbyć się przez kilka miesięcy?"
Nie nie zdarzają mi się. Uważam swoje zdrowie za sprawę najważniejszą i nie rozumiem zupełnie jak mogłaś zbagatelizować ból w palcu przez tak długi czas? I nie, to nie tylko palec-to AŻ palec! Do lekarza!
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13317
28 sierpnia 2012, 18:27
Tyle czasu cię boli i nic z tym nie robisz? Dla Ciebie może to być tylko zwykły mały ból ale możliwe, że łokciem przygniótł Ci jakiś nerw. Do lekarza. Niech obejrzy i ceni.
