- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 312
24 sierpnia 2012, 00:19
od jakiegoś czasu wcale nie mogę spać , nie jestem zestresowana teraz wcale, dodam równiez że wcale kawy nie pije . jestem juz tym faktem bardzo rozdrażniona, brałam juz valused i benosen ... jak nie wezme 3 tabletek to nie usnę ... może macie jakies własne sposoby na zasypianie? jakies leki?
postanowiłam, że jak bedzie tal dalej to we wrzesniu idę z tym do lekarz , bo tak się funkcjonowac nie da . LICZĘ NA WASZĄ POMOC
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
24 sierpnia 2012, 00:25
A o której rano wstajesz?
24 sierpnia 2012, 00:26
Ja mam bezsennosc od podstawowki. Nasilila sie w liceum- mielismy urocza pania od polskiego ktora cisnela nam bardziej niz panowie dresy na osiedlu. Przed dniami gdy mialam polski spala gora 2-3godziny. Bralam leki ale one po czasie przestaja dzialac i trzeba brac wiecej wiec latwo sie uzaleznic i dojsc do etapu gdzie nie zasnie sie bez tabletki. Moje metody to szklanka mleka na noc lub melisa. Dbam tez o to by miec zasloniete okno i odpowiednia temperature. Mam telefon kolo glowy zeby w nocy znac godzine i nie zastanawiac sie ile czasu do pobudki. Do lekarza musisz isc koniecznie. Trzeba cos zrobic z tym ze bez tabletek juz nie jestes w stanie zasnac.
24 sierpnia 2012, 00:26
sprobuj melise, podobno pomaga na sen, ja pije co jakis czas wiec efektow u mnie jakis wiekszych nie ma;)
- Dołączył: 2011-12-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3677
24 sierpnia 2012, 00:32
Może za dużo "myślisz" o czymś przed snem? Tworzysz plany, marzenia które pobudzają Cię do działania i nie możesz zasnąć? Jeśli nic z tych rzeczy to faktycznie chyba trzeba do lekarza. A mi osobiście pomaga: melisa, nervomix albo po prostu jakieś wyczerpujące ćwiczenia przed snem. Niby to nielogiczne, bo ćwiczenia pobudzają krążenie, dotleniają mózg, ale jak sobie zrobię z 500 brzuszków albo poleżę w pozycji "pomki" to już potem nie mam siły myśleć i zasypiam.
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 312
24 sierpnia 2012, 00:35
.piggy. napisał(a):
Może za dużo "myślisz" o czymś przed snem? Tworzysz plany, marzenia które pobudzają Cię do działania i nie możesz zasnąć? Jeśli nic z tych rzeczy to faktycznie chyba trzeba do lekarza. A mi osobiście pomaga: melisa, nervomix albo po prostu jakieś wyczerpujące ćwiczenia przed snem. Niby to nielogiczne, bo ćwiczenia pobudzają krążenie, dotleniają mózg, ale jak sobie zrobię z 500 brzuszków albo poleżę w pozycji "pomki" to już potem nie mam siły myśleć i zasypiam.
studiuję 2 kierunki ,a że to nie pażdziernik to staram się o niczym nie mysleć :) juz nawet próbowałam pic piwo przed snem żeby mnie tak troche "zmuliło" i tez nic :) obecnie wziełam juz 2xbenosen i chyba zaraz wezme 3 . jestem taka wściekła że spac nie mogę , że nawet nie macie pojęcia.
24 sierpnia 2012, 00:37
mamy pojecie, ale przez napinke ze musisz zasnac nie zasniesz
24 sierpnia 2012, 00:41
Wiem, że duża ilość węglowodanów na kolację, powoduje, że człowiek czuje się bardziej senny i to ułatwia zasypianie.
![]()
Ps. muszę poszukać kartki z tym, co robić na bezsenność, ale nie wiem, gdzie jest...
![]()
Jak znajdę to napiszę w punktach, ale może już ktoś pomoże, no ale będę szukała, może znajdę...
Edytowany przez PolaGirl. 13 września 2012, 21:59