23 sierpnia 2012, 23:22
..
Edytowany przez Gwiazdka3 26 listopada 2012, 18:13
23 sierpnia 2012, 23:31
żylaki i pajączki są rodzinne zazwyczaj. możesz na to łykać jakieś tabletki, mnóstwo reklamują. są też specjalne zabiegi, np. z pijawkami.
moja ciocia miała operacyjnie rozcinane nogi w celu pozbycia się żylaków i zatorów, więc lepiej dbaj i zapobiegaj, póki możesz ;)
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
23 sierpnia 2012, 23:33
Chetnie sie podepne pod pytanie bo tez mam :(
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
23 sierpnia 2012, 23:33
Wydaje mi sie, ze chirurg naczyniowy moze wiedziec cos w tym temacie!
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
23 sierpnia 2012, 23:33
Wydaje mi sie, ze chirurg naczyniowy moze wiedziec cos w tym temacie!
- Dołączył: 2010-03-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 19489
23 sierpnia 2012, 23:37
Ja miałam pierwszego żylaka w wieku 18 lat. Wycięłam go jak miałam 24. Teraz mam 30 i kolejny wyhodowany jest gorszy niż ten pierwszy. U mnie to jest dziedziczne - jeśli u ciebie w rodzinie są skłonności to raczej możesz tylko spowolnić (czyli rajstopy przeciwżylakowe, Diosminex, unikanie gorących kąpieli, sauny, długotrwałego stania lub siedzenia, zakładania nogi na nogę etc etc)
Idź do chirurga naczyniowego, najlepiej z wynikami USG Dopplera - powie na ile to jest poważne i czy warto wycinać czy robić laserowo czy skleroterapia.
No i przede wszystkim - czy to na pewno żylaki? Wielu osobom z którym rozmawiałam wydaje się, że ma żylaki, a mają tak naprawdę pajączki albo lekko widoczne żyłki.
24 sierpnia 2012, 00:00
Zgadzam się - do naczyniowca, żylaki są dziedziczne, ale mogą też przyczyniać się do nich inne czynniki. Obcisłe spodnie, siedzący tryb życia, brak ruchu - to sprzyja żylakom. Ja jednak odradzam leczenie "cudownymi półśrodkami" na własną rękę i wybranie siędo lekarza, by także potwierdził, czy to na pewno jest to, czego się tak obawiasz.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
24 sierpnia 2012, 00:15
Współczuję, bo mam to samo. Szesnaście lat, a nogi jak u czterdziestoletniej kobiety..
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
24 sierpnia 2012, 00:15
ja pierwszego miałam ok 4 podstawówki , od tamtej pory nie zrobił mi się żaden większy
nie polecam chirurga ale laserowe usuwanie żylaków, zamykane jest źródło żyły, czyli tak jakby jej nie było, krew już nie płynie przez tą żyłe, a omija się ból i rekonwalescencje po zabiegu
24 sierpnia 2012, 10:46
żylaki powstają jeśli jest problem z zastawkami...lub są niedrożne żyły głębokie....żeby móc usunąć żylaki trzeba mieć drożne żyły głębokie... bo krew musi gdzieś płynąć, więc zanim poddamy się jakimkolwiek zabiegom trzeba zrobić usg Doppler kończyn dolnych i to takie porządne, od pachwiny aż po kostke... z tym udać się do angiologa lub chirurga naczyniowego i dowiedzieć co dalej... jeśli u Ciebie w rodzinie są żylaki, to niestety i Ty je będziesz miała... skoro juz masz początki plus pajączki... jeśli nie bierzesz żadnych leków, to mozesz kupic sobie Diosminex, Dih lub inny środek o takim samym składzie...do tego odpoczywaj z nogami uniesionymi lekko do góry, unikaj ucisku przez ciasne skarpetki, podkolanówki itp...unikaj niewygodnych butów, nie zakładaj nogi na noge....ćwicz krązenie w nogach jak siedzisz lub stoisz poprzez wspinanie sie na palce i opuszczanie....nie dopuszczaj do nadwagi i otyłosci....