- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 sierpnia 2012, 17:46
Edytowany przez amazing.girl 21 sierpnia 2012, 17:50
22 sierpnia 2012, 08:28
Wiesz co, ja byłam biedna. I wiem, co to znaczy żyć za 10 zł na tydzień. I miałam już w życiu sytuację, gdy z dnia na dzień musiałam przeżyć za 1/3 wynagrodzenia z dodatkową osobą na utrzymaniu. I każde takie przykre zdarzenie utwierdza mnie w przekonaniu, że bieda człowieka rozgarniętego i obrotnego trwa krótko. Nie trzeba studiów, żeby nauczyć się fachu.Moja babcia zawsze powtarzała "Dlaczegoś głupi, boś biedny. Dlaczegoś biedny, boś głupi".A co do mieściny, to w dużych miastach praca jest.AgnieszkaHiacyntaa kolejnym problemem wypowiadanie się na temat rzeczy na które się nie ma pojęcia. skąd możesz wiedzieć, że "siedzimy w małej miescinie i narzekamy", nie przypominam sobie żebym coś takiego napisała. w kilku zdaniach streściłam jak wygląda moje życie i życie moich bliskich, a na pewno nie jest to siedzenie na tyłku. zeby mieć wyksztalcenie wyzsze, tzreba miec kasę. zeby miec kasę, trzeba miec pracę. 20 latek utrzymujący matkę z 1100 zł nie odłoży na studia, takie są realia. a przekonanie ze bieda to wynik lenistwa jest po prostu niedorzeczne.. naprawdę nie życzę wam przykrych warunków zycia i braku pracy, ale z tego co czytam to chyba najlepsza lekcja
22 sierpnia 2012, 09:03
22 sierpnia 2012, 09:18
widzę że piszecie tu wiele mądrych rzeczy - więc poradźcie - jak wyjść z długów mając komornika na karku, wiadomo że w takiej sytuacji założenie własnej firmy jest niemożliwe, bo PUP nie pomoże, nie dostanie się dotacji na rozruch.
22 sierpnia 2012, 10:34
Edytowany przez Raijaa 22 sierpnia 2012, 10:40