Temat: Zamieszkać z chłopakiem?

Witam. Mam problem, a mianowicie... wybieram się w pażdzierniku na studia do Warszawy. Mój chłopak również będzie studiował w Warszawie. 
Poszukuję mieszkania, co prawda mam tam rodzinę,ale za daleko by zamieszkać w ich domu, bo to 2,5 h drogi do szkoły w jedną stronę.

Gdybym zamieszkała z chłopakiem byłoby taniej. Wynajelibyśmy 2-pokojowe mieszkanie. Nasze uczelnie sa na tej samej dzielnicy. 
Wiem, że mogę mu ufać, jest dobry i uczynny. Nie brakuje nam pieniędzy, ale zawsze to jakaś oszczędność.

Problem polega na tym, że boję się, że będziemy jak "stare, dobre małżeństwo", a mamy dopiero 19 lat. Boję się, że tak zaczniemy się zachowywać i tak nas będą postrzegali inni. 
Co o tym myślicie? Zamieszkać z nim czy nie? :(
zamieszkajcie razem, to świetny sprawdzian dla związku - wiem z doświadczenia :)
A ja bym się nie przejmowała i korzystała z takiej okazji. Nawet nie wiesz, ile bym dała, aby już móc mieszkać ze swoim Lubym. A mamy tyle samo lat;)
Mam jeszcze kolezankę w Warszawie, nie jest to aż tak bliska mi osoba, ale zawsze...Sama nie wiem...
ZAMIESZKANIE przed ślubem to najlepszy sprawdzian dla przyszłości związku
Ale.. o jakim ślubie my mówimy? Mamy 19 lat, nigdy nie chciałam się z tym spieszyć...
No tak - jest to fajny sprawdzian, ale okres studiów i bez tego jest sprawdzianem :D więc takie mieszkanie samemu we dwójkę w tym wieku to raczej nie najlepszy pomysł. Mówię z obserwacji. Na dwie pary, które znam, które zamieszkały razem od razu po LO dwie się rozpadły ;)
Boję się, że.. będę inaczej postrzegana. 
Że już nie będzie mnie, jego tylko MY.

Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi... 
Wiem. I raczej tak będzie ;]
Czy ja wiem, czy to dobry sprawdzian dla związku...?
Jak dla mnie w tym wieku, to akurat żaden sprawdzian,
bo człowiek idąc na studia chce się wyszaleć, a nie wracać do domu
bo dziewczyna/chłopak na nią czeka.
I się właśnie robią, takie "stare dobre małżeństwa",
i jak dla mnie to nie to samo, co kiedy dwójka starszych od Was ze sobą zamieszka,
już po studiach, to wtedy jest sprawdzian ze wspólnego życia.
A teraz, w trakcie, to jak dla mnie po prostu same kłopoty ;-)

nigdy.nie.idealna napisał(a):

Ja zamieszkałam w wieku 18 lat, po slubie. teraz wiem że powinnam była zastanowic sie czy nie zamieszkac przed a slub przesunąć

 W tak młodym wieku wyszłaś za mąż ? ...nie potrafię wyobrazić  sobie tego w moim przypadku...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.