- Dołączył: 2012-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
17 sierpnia 2012, 13:58
Mam za soba 1 wizyte u ginekologa, jak wyszlam to sie poryczalam, taki byl wredny ;( zostalam tam tylko bo jego asystentka powiedziala zebym zostala.... mniejsza z tym. Poszlam po tabletki anty dlatego, ze mam problemy z cera, a dermatolog od 2 lat mi nie moze pomoc. Chcialabym Was zapytac czy jak pojde do ginekologa to na pierwszej wizycie przepisuje te tabletki anty? bo ten zrobil mi cytologie, napisal mi na karteczce adres jego prywatnego gabinetu zebym przyszla na usg, a tabletki mi przepisze za 1,5 miesiaca jak beda wyniki cytologii. Prosze odpowiedzcie
Edytowany przez aisak01 17 sierpnia 2012, 14:11
- Dołączył: 2012-07-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 60
17 sierpnia 2012, 14:12
to pewnie wysle na badania, czy od razu przepisuje? ;p
17 sierpnia 2012, 14:12
Niestety lekarz ma być dobry a nie sympatyczny. Plus dla niego że najpierw zrobił Ci badanie, poczekaj będą wyniki będą tabletki
17 sierpnia 2012, 14:16
Po pierwsze - to, że był wredny i wręczył Ci wizytóweczkę do prywatnego gabinetu to już nienajlepiej o nim świadczy. Ważny jest szczegółowy wywiad, "oględziny" i cytologia - mi lekarz przepisał tego samego dnia jak poprosiłam, siedziałam u niego dłuższą chwilę, tabletki mam dobrane idealnie, nie drogie, i dodam, że to wszystko z NFZ, czyli wizyta darmowa. Ja radzę zmienić lekarza.
17 sierpnia 2012, 14:17
A USG żeby przepisać tabletki to pierwsze słyszę... Ale specem nie jestem, więc na 100% nie wiem...
17 sierpnia 2012, 14:18
A to, że przychodzi się z poważnymi sprawami, to trochę pieprzenie - co roku powinno się robić cytologię, profilaktycznie, a nie dopiero jak na coś zachorujesz a szanowny Pan doktor uzna, że to poważna sprawa.
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
17 sierpnia 2012, 14:20
Wg mnie dobry lekarz nie powinien od razu przepisywać tabsów. Ja miałam robione badania i to było tak - we wtorek poszłam do gina i dostałam skierowanie na badania, w środe owe badania zrobiłam a w czwartek poszłam po wyniki i z wynikami do gina i mi przepisał. Jednak hormony to nie jest zabawa. Czasami mogą przynieść więcej szkody niż pożytku - tak było w moim przypadku i musiałam zrezygnować. Ja z powodu cery napewno bym nie brała hormonów, a na dzień dzisiejszy już chyba nigdy to nich nie wróce
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 4857
17 sierpnia 2012, 14:22
A wg mnie fajnie że skierował kontrolnie na usg - to napewno w niczym nie zaszkodzi a może pomóc i wykluczyć np torbiele na jajnikach. Ja sama się zbieram żeby prywatnie takie badanie zrobić. Mi na pierwszej wizycie tylko cytologie babka zrobiła a o usg nic nie wspominała.
17 sierpnia 2012, 14:25
Idź do innego, ten chce Cie na kasę naciągnąć.Mi robiła USG jak chciałam tabletki, ale przy tej samej wizycie, a nie prywatnie.
A wyniki cytologii weź, przydadzą się.
Edytowany przez maharet1092 17 sierpnia 2012, 14:27
17 sierpnia 2012, 15:01
Przemyślałam i jeszcze dopisze.Może jesteś dziewicą i on chce Ci zrobić normalne USG, nie przez pochwę a w państwowym gabinecie nie ma sprzętu.Co prawda możesz zrobić takie USG gdziekolwiek, ale ja mam złe doświadczenia z czymś takim i bym poszła do niego.
A jak Ci nie chce dać tabletek na cerę to powiedz że to do bzykania.