Temat: Ochydne piersi.

Witam,

Momi problemem są piersi. Ostatnio strasznie schudłam(samoistnie) i bardzo zmalały mi piersi :( troche opadlły i uwidoczniły się na nich rozstepy (raczej białe czyli stare) czy jest to mozliwe, ze miałam juz wczesniej te rozstepy a po schudnieciu uwidoczniły się?  Czy jesli przytyje to one sie troche spłyca?

I w ogole czy któraś z Was miała podobny problem i poprawia w widoczny sposób kondycje biust?

Mam z tego powodu straszne kompleksy, prawie juz depresja mnie łapie.

Poradzcie cos kobietki bo nie mam z kim o tym pogadac.

Z góry dziekuje.

przytyj to bedzie jak wczesniej 
oHydne!

ćwiczenia + balsamy poprawią kondycję piersi, ale raczej nie rozwiążą całkowicie problemu.

bede starała sie powoli przytyc, oby to cos dało. Bo niedosyc ze te rozstepy to jeszcze sa te piersi takie galaretowate, jakby puste.

 

Jesli dziewczyny macie jeszcze jakies doswiaczenia z podobnym problemem to piszcie :) z góry za pomoc dziekuje.

Skóra po odchudzaniu tez musi mieć czas żeby się wchłonąć, smaruj regularnie biust jakimś dobrym serum ujędrniającym - ja kiedys stosowałam krem na  rozstępy firmy Norel, i serum ujędrniajace z Oriflame. Też mam rozstępy - szybko mi urosły piersi, ale odkąd regularnie smaruję je kremami co wieczór, to az tak skóra nie reaguje na tycie/chudnięcie, bo jest dobrze odżywiona.

Ćwicz na agrafce mięśni trzymające piersi, rób pompki (nawet damskie)...

dobry stanik i krem eveline ponoszący biust (różowy)

Kochane nie radze sobie z tymi piersiami, sa wiotkie takie jakby galaretowate. Przed okresem całkiem inaczej wygladaja tak ładnie ale zaraz po nim jest masakra. A przytyc tez nie moge :(

 

Pomocy jak moge chociaz troche zregenerować ten biust? JEstem załamana, wstydze sie przed chłopakiem pokazać :( Unikam zblizeń bo się wstydze, mam takie miekkie piersi, jakby puste w środku :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.