Temat: Czy kiedykolwiek uda mi się schudnąć?;(

Zakładam nowy wątek, bo zwyczajnie muszę się wygadać, może ktoś mi coś doradzi. Mam 19 lat i zaburzenia hormonalne. W zeszłym roku przeszłam dwukrotnie specjalistyczne badania, od stycznia b. r. leczę się endokrynologicznie z powodu hiperandorgenizmu i hiperinsulinemii. W marcu zaczęłam tyć i pojawiły się różne inne symptomy niedoczynności tarczycy, którą od tego czasu również leczę. Leczenie zaczynałam z wagą 60-61 kg, obecnie ważę 64 kg i nie mogę schudnąć. Biorę różne leki, kilka mies. brałam lek hormonalny na wywoływanie miesiączek. Obecnie jem niewiele, wszystkiego sobie odmawiam, a waga ani drgnie. Mój jadłospis przeważnie wygląda tak:
I. śniadanie (ok. 9): kromka ciemnego pieczywa i twarożek/ mała miseczka muesli/ 2 kromki ciemnego pieczywa z szynką lub serem i filiżanka kawy
II. obiad (12-13): jakieś mięso i sałatka+ czasem brązowy ryż, filiżanka kawy
III. podwieczorek (15): niewielka garść orzechów nerkowca/ włoskich lub miseczka świeżych owoców (zazwyczaj malin)
IV. kolacja (17-18): gotowane brokuły/ sałata lodowa z warzywami/ twarożek domowy
Wiem, że zaraz zganicie, że później już nic nie jem, ale próbowałam jeść coś 2-3 przed snem, ale zawsze kończyło się to skokiem na wadze.
Do tego 2-3 razy w tygodniu chodzę na godzinny aqua aerobik, poza tym codziennie staram się sporo ruszać. Nie wiem, jakie ćwiczenia powinnam jeszcze wykonywać?
Proszę o pomoc, ponieważ sama sobie nie daję rady. Marzę by schudnąć ok. 5 kg, ale nie potrafię zrzucić nawet kilograma.


Wydaje mi się, że w Twoim przypadku gdy masz problemy ze zdrowiem to w temacie diety czy ćwiczeń powinnaś pogadać z lekarzem, dietetykiem, który uwzględni to w jakiej jesteś sytuacji.

Od mojej endokrynolog wiem mniej więcej czego mam unikać, ale to bardzo ogólne zalecenia typu: zero cukru, dozwolone warzywa, nabiał, mięso, wędliny, tyle. Nie stać mnie na konsultację z dietetykiem, ponieważ wystarczy, że rodzice wydają już sporo na moje konsultacje u specjalistów, leki i badania. Chyba, że może ktoś polecić jakiegoś dietetyka na NFZ z Krakowa?
wiem co czujesz, ja staram sie jesc mniej, cwicze godzine - kilka razy w tygodniu a waga mi spadla tylko 0,5 kg w ciagu miesiaca
badania mam w normie, tarczyce i usg badalam ( w zwiazku z inna choroba rodzinna)

mam wrazenie ze moj organizm jest oporny na jakakolwiek forme odchudzania, nawet jakby 4 h dzienni cwiczyla i jadla 1000 kcal, to bym zostala taka jestem

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.