Temat: Mój mąż...się żeni !!! wtf ?!

Dzień dobry Vitalusie,

W połowie października wypada pełny rok od naszego rozwodu... rok ! Nie chciałam odchodzić od męża ,ale musiałam ponieważ okazał się kimś innym :( Nadużywał bardzo alkoholu , wiecie po ślubie już nie musiał udawać :( Dałam mężowi ultimatum , albo ja albo pijaństwo- wybrał pijaństwo więc same rozumiecie ,że zostać nie mogłam. Strasznie przeżyłam rozwód i dopiero od niedawna zaczęłam się podnosić z tego syfu.. Teraz jestem na 3 miesięcznych wakacjach, zadzwoniłam do mamy i mnie zatkało. Mój były mąż zadzwonił do mojej mamy powiadomić ją o radosnej nowinie , że się żeni, mówił do niej "mamo" i bardzo chcial umówić się na kawę...
Nie chodzi tu o to ,że mi żal itd. tylko o to, że ja się tak zraziłam do małżeństwa ,że mi się słabo robi jak o tym myślę , boję się znowu tak zaangażować a on... się żeni. Nie wiem czy ktoś mnie rozumie :(
On sie nie zrazil do malzenstwa bo ty bylas w porzadku jako zona. To ty masz przykre doswiadczenia, on nie. Jemu bylo dobrze. Dlatego teraz on sie zeni a ty zastanawiasz sie o co chodzi. Jak dlugo jeszcze chcesz wracac do przeszlosci? Olej goscia.
Pasek wagi
Nie, nie czuje już do niego miłości...ale to dopiero rok, to nie jest bardzo dużo czasy by zapomnieć..
Dokładnie tak jak napisała ankaper1967

Zaglaszczka napisał(a):

Taaaa moja mama jest zdolna do takich rzeczy jak kawka z facetem który mnie skrzywdził... życie jest dziwne.

wygarnij jej to w takim razie

pyzia1980 napisał(a):

Teraz już nie ma Was.Więc niech on robi co chcę.A Ty zajmij się sobą.Ciekawi mnie tylko czy Twoja mama spotka się z nim na kawusi


werka1468 napisał(a):

Powinnaś się cieszyć z tego, że uwolniłaś się z takiego małżeństwa i współczuć kobiecie, która wychodzi za niego za mąż!Nie przejmuj się. Przed Tobą jeszcze wiele pięknych chwil w życiu !! :))))I pozostaje Tobie tylko życzyć im szczęścia :)

- No dokładnie Kochana, koleżanka wyżej napisała piękne słowa które popieram.. Nie martw się nim, nie zaprzątaj sobie głowy tym człowiekiem, bo na pewno łatwego życia nie miałaś.. teraz zajmij się sobą, w końcu jesteś wolna, a do tego na wakacjach :).
Korzystaj i ciesz się życiem :*
Chyba Ty nie do końca chciałaś od niego odejść i stąd ten żal w tej sytuacji. 
Pasek wagi
ee widać dobrze sie dogaduje z twoją mamą
Ile byliście małżeństwem?

Jak zdołal przed Tobą ukryć przed ślubem, ze ma problem z alkoholem? Czy raczej byłaś ślepa na wszystkie sygnały, ze tak jest?

Twoja mama pewnie nie była zachwycona z powodu rozwodu i pewnie trzyma jego stronę ( w tym sensie, że to Ty wyolbrzymiłaś problem z alkoholem)? 

ankaper1967 napisał(a):

On sie nie zrazil do malzenstwa bo ty bylas w porzadku jako zona. To ty masz przykre doswiadczenia, on nie. Jemu bylo dobrze. Dlatego teraz on sie zeni a ty zastanawiasz sie o co chodzi. Jak dlugo jeszcze chcesz wracac do przeszlosci? Olej goscia.


Taki był generalnie plan.... a tu jakieś dziwne telefony  i jeszcze moja mama sama mi powiedziała po przekazaniu wiadomości " Minął już rok , może zostaniecie przyjaciółmi" taaaaak bo mi taki pajac potrzebny w życiu jak dziura w bucie. Nie wiem co się tam teraz w domu wyprawia ,ale dla mnie to jakiś żart chyba jest

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.