Temat: Listonosz

Sytuacja wygląda tak: Był 'stary' listonosz, który zawsze wszystko dostarczał. Ale przeszedł na emeryturę. Zamiast niego, jest inny, młodszy. Który ma niemiłą tendencję.
Gdy ma przyjść list lub paczka, jakimś cudem nigdy tej paczki w domu nie widzę, zawsze muszę odbierać na poczcie. Jest tylko awizo w skrzynce, mimo że ostatnimi czasy nie było nawet minuty, w której nie byłoby nikogo w domu. Ergo - listonosz nie podejmuje prób sprawdzenia, czy ktoś jest w domu (chociaż mieszkam na parterze, tuż przy skrzynkach ;D). Rozumiem, że mogło się tak zdarzyć raz, czy dwa, jakieś zrządzenie losu. Ale 15 razy, gdy ktoś non stop jest w domu? No i tak nie jest tylko u mnie. Całe osiedle ma podobnie.
Ale ostatnio było bardzo nieprzyjemnie. Tata dostał karę z sądu, że nie stawił się na rozprawie (nie, nic poważnego), a nie mógł się na niej stawić, bo listu nie dostał. Awizo w skrzynce też nie było, więc nie miał pojęcia, że list w ogóle przyszedł. Na poczcie tylko patrzyli na niego z politowaniem, bo byli pewni, że ten zwyczajnie awizo zgubił.

Jak myślicie, da się coś z tym zrobić? Dokąd zgłasza się takie sprawy? I czy to w ogóle ma sens? Bo ten listonosz jest naprawdę partaczem.

novajulia napisał(a):

Proponuję przejść się na pocztę i zapytać czy są jakieś zmiany w dostarczaniu paczek przez listonosza... na razie nie wchodząc w szczegóły. U mnie jest tak, że inny listonosz nosi listy, kartki, emerytury i inne takie, a inny (z samochodem) rozwozi paczki. Więc może się dowiedz jak to wygląda u was.


U mnie jest jeden, bo są podziały na niewielkie rewiry. Obecny nosi pocztę dopiero od 1,5 miesiąca.
Listonosz dzwoni zawsze trzy razy...

izabela19681 napisał(a):

Listonosz dzwoni zawsze trzy razy...


To chyba jakoś tak cicho strasznie ;x
Ja miałam taką samą sytuacje i zgłosiłam ją do naczelnika poczty. Po złożeniu skargi paczki zaczęły trafiać pod właściwy adres. Od tego jest naczelnik poczty. Zgłoś to ,a jeszcze było by lepiej jak by kilka osób to zrobiło też w swoim imieniu. To listonosza praca. Z tego co wiem listonosz dostarcza tylko listy polecone. Paczki są dostarczane samochodem przez człowieka który jest tylko od paczek.

raspberrylips napisał(a):

NOwaJaDoCelu napisał(a):

idz na poczte i wszystko poweidz
Tata był i powiedział, że listonosz nie dostarczył awizo. Wspomniał też, że podobne sytuacje zdarzają się non stop. Pani z okienka to nic nie obeszło, nie jej problem.

Może ją obejdzie jak pójdziesz na "główną pocztę". Wtedy babka z okienka dostanie po dupie i leniwy listonosz. 
Ja bym złożyła skargę
gość jest leniem i tyle... a do naczelnika idź i wyjaśnij sprawę, a ja bym poszła o krok dalej, że czekałaś pod drzwiami jak listonosz przyszedł i nawet nie zadzwonił do domu a potem wyszłaś a tam awizo. Szybko to ukrócą.
Mamy dokładnie taki sam problem, a skarga raczej odpada, ponieważ to mąż znajomej mojej mamy .. więc nie wypada .. a prośby też nie pomagają .. 

Irbiss napisał(a):

Kiedyś czytałam taki dowcip, że facet przyczaił się, poczekał aż listonosz nawet nie zapuka do niego (też mieszkał na parterze), wypełni awizo i wrzuci do skrzynki. Wyszedł z kryjówki, obił gębę listonoszowi i podziękował za alibi, które wrzucił mu do skrzynki. Na awizo jest przecież napisane, że w tych godzinach nikogo nie zastał to niby kto Go pobił?


Świetne! :D 
W takim razie cieszę się, że mam porządnego listonosza. Zawsze przynosi paczki, zatrzyma się na chwilę, coś pogada :) Raz musiał przytaszczyć naprawdę ciężką paczkę za co dostał 20zł do kieszeni. Od tamtej pory jeszcze chętniej wszystko dźwiga :D
zglos zazalenie na poczcie ale wczesniej napisz petycje i uzbieraj podpisy na osiedlu

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.