Temat: pomocy! ataki w nocy.

Witam juz od 2 lat mam zaburzenia psyhiczne a wczorja mialam takie cos: gdy sie kladlam spac uslyszalam jakis meski glos wystrszylam sie, i mi zaczelo serce predko bic oraz dusic, myslalam ze to jakich duch chce mnie zabic, poszlam do mamy powiedzialam obudzilam ale ona na to nic... przesiedzialam 2 h i mnie zaczelo rwac i wymiotowalam jedzenie , pozniej uslyszalam jakis glos kobiety i sie przestraczylam...  jeszcze 1 h siedzialam pozniej poszlam i sie balam... zasnelam i spalam do 8 ( zasnelam po 4) a pozniej jeszcze godzine, a sie czuje strasznie wszystko boli slabosc i t.t  jeszcze zobaczylam slowo; awe sztan i go pwtarzalam hociaz nie chcialam! tzn jak cos mi zajdzie to nie moge nie mowic hociaz nie chce, i wgl.. mamw  nocy wibracji tzn cialo trzesie sie wibracje jakby dusza wychodzila a wczotaj takie cos ;(  ;( boje sie ze umre!!!ze serce teog nie wytrzyma, i mam bole glowy i szyji oraz od nerwow podskakuja mi miesnie.
jesli to nie sciema, a jeszcze nie leczysz sie psychiatrycznie to udaj sie do poradni zdrowia psychicznego, mozesz cierpiec na schizofrenie (paranoidalna) i leki, a temu towarzysza przykorcze, mimowolne skorcze miesni, polecam rehabilitacje w tym kierunku + l. farmakologiczne
czy my jestesmy lekarzami?co innego doradzic w innej sprawie  a co innego w takiej.idz do psychiatry bo to nie wstyd a byc moze potrzebne jest leczenie
A ja tam ide sobie zrobić herbatę

panciona napisał(a):

jesli to nie sciema, a jeszcze nie leczysz sie psychiatrycznie to udaj sie do poradni zdrowia psychicznego, mozesz cierpiec na schizofrenie (paranoidalna) i leki, a temu towarzysza przykorcze, mimowolne skorcze miesni, polecam rehabilitacje w tym kierunku + l. farmakologiczne


popieram. Jeśli faktycznie jest tak jak opisujesz, powinnaś udać się do lekarza z tymi problemami. Na pewno uzyskasz pomoc i wsparcie zarówno psychiczne jak i farmakologiczne. Konsultacja neurologiczna też pewnie by się przydała. Nikt z nas nie ma takiej mocy sprawczej, żeby Ci pomóc na forum przez internet. Idź do lekarza! Do psychiatry nie trzeba mieć skierowania, do neurologa czy psychologa otrzymasz je od rodzinnego bądź właśnie psychiatry po wstępnej konsultacji.

malutki.pajaczek napisał(a):

panciona napisał(a):

jesli to nie sciema, a jeszcze nie leczysz sie psychiatrycznie to udaj sie do poradni zdrowia psychicznego, mozesz cierpiec na schizofrenie (paranoidalna) i leki, a temu towarzysza przykorcze, mimowolne skorcze miesni, polecam rehabilitacje w tym kierunku + l. farmakologiczne
popieram. Jeśli faktycznie jest tak jak opisujesz, powinnaś udać się do lekarza z tymi problemami. Na pewno uzyskasz pomoc i wsparcie zarówno psychiczne jak i farmakologiczne. Konsultacja neurologiczna też pewnie by się przydała. Nikt z nas nie ma takiej mocy sprawczej, żeby Ci pomóc na forum przez internet. Idź do lekarza! Do psychiatry nie trzeba mieć skierowania, do neurologa czy psychologa otrzymasz je od rodzinnego bądź właśnie psychiatry po wstępnej konsultacji.


nic dodać, nic ująć!
moim zdaniem powinnaś udać sie do lekarza, choroba to nie wstydliwego. Napewno Ci pomogą, nie ma co przeciągać takiego stanu bo to nic dobrego
no i niby co mamy Ci na to poradzić ? psycholog ewentualnie psychiatra
Tak, z takimi problemami to nigdzie indziej jak tylko na forum portalu dla odchudzających się. Tylko u nas pełna, prawidłowa diagnoza od ręki! Moim zdaniem masz za dużo wolnego czasu, zajmij się pracą, a nie pierdami. A jak już koniecznie musisz pierdami, to znajdź sobie chłopaka i mu truj.
Pasek wagi
u czrownicy? bardzo madre lepiej do ksiedza pojdz...

LeiaOrgana7 napisał(a):

Tak, z takimi problemami to nigdzie indziej jak tylko na forum portalu dla odchudzających się. Tylko u nas pełna, prawidłowa diagnoza od ręki! Moim zdaniem masz za dużo wolnego czasu, zajmij się pracą, a nie pierdami. A jak już koniecznie musisz pierdami, to znajdź sobie chłopaka i mu truj.

JAKA PRACA? MAM 17 LAT -.-

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.