Temat: popęd seksualny u mężczyzn - jak to z tym jest

Otóż niedawno podczas rozmowy mój chłopak wyjawił  mi  że wlg nie interesuje go oglądanie filmów porno (twierdzi że to obrzydliwe), dla niego jedynie ok są zdjęcia toples . Ponad to twierdzi że nie czuje ochoty(potrzeby) na sex i na inne igraszki (kochaliśmy się + czasami jakieś pieszczoty). Na początku pojawiły się głosiki w głowie że on jest chyba jakiś no nie wiem dziwny , w końcu moje stereotypowe pojęcie o płci męskiej to fan porno , myślący często o jednym .Dodam że jest bardzo czuły , kochany , czasami "złapie tu i ówdzie". No ale nie chcę mi się troszkę wierzyć w to co mówi , nie wiem czemu być może czepiam się a nie powinnam ;\ Co wy o tym sądzicie  ? Znacie takich facetów których nie kręcą tego typu sprawy choć są w związku ? 
I nie, nie jest gejem :) 
Nie czuje potrzeby na sex i inne igraszki ? No dla mnie to bardzo dziwne i od razu wyslalabym go do seksuologa. To ze nie kreci go porno to jeszcze nic takiego,kazdy ma rozne upodobania. Ale brak checi do seksualnych zblizen... No nie wiem...

marta1501 napisał(a):

w ogóle śmieszy mnie, ze większość z Was wierzy, ze Wasi faceci nie oglądają - tak jak napisała jedna, macie łądne klapki na oczy bo każdy facet oglądał, albo ogląda. I jedna z Was jak napisała, ze "mój facet woli mnie niż porno" - zdziwiłabyś się :D faceci to faceci, tak są zbudowani, że porno zwyczajnie ich kręci. Autorko, może Twój chłopak nie chce Ci się pokazywać z tej typowo męskiej strony i kręci :D mój tam mi się przyznał, że ogląda, teraz to nie wiem bo nie pytałam go.

A moj nie oglada-woli mnie :p I ja w to wierze bo zawsze mu mowilam,ze nie ma zakazu i niech robi co chce. Przed naszym zwiazkiem ogladal duzo i jestem pewna,ze by mi sie przyznal ,ze robi to nadal ;)

Mój mówi,że nie ogląda filmów porno i też twierdzi,że woli patrzeć na mnie. Jak i również mówi,że brzydzą go trójkąty. Jesteśmy razem 4 lata i wierzę mu.
tak, tak.. i wychodzi na to, że u 80% wypowiadających się nie oglądają :P faceci po prostu nie chwalą się tym i super pewności mieć nie możecie więc taki uparte twierdzenie, że nie jest o tyle zabawne, że przecież nie macie kamer chyba zamontowanych żeby widzieć co wasi robią jak was nie ma ;) tak z pewnością są tacy faceci dla których jest to zbyt wulgarne, ale jednak są w 'znakomitej mniejszości' ;p ale powiem, że nie chciałabym mieć faceta mało zainteresowanego 'tymi sprawami' ;p to jednak taka typowo męska cecha te 'ciągle jedno w głowie', skojarzenia itp. i w sumie jest fajna ;]

Facet o niskim libido jest traktowany jako podobny ewenement co kobieta o nieprzeciętnie wysokim. Jakby to bylo oczywiste, ze mezczyzni sa wiecznie napaleni, a kobiety prawie nigdy. A jeszcze ten tekst ze kazdy facet oglada, tylko sie nie przyznaje wydaje mi sie smieszny. A najśmieszniejsza jest kobieta ktora wierzy swojemu facetowi w to, co on mowi, prawda? Bo przecież bycie w związku opiera sie na kłamstwach, a wszyscy mężczyźni są tacy sami.

Ja swojemu nie zabranialam ogladac i wiem, ze kiedys to robil, ale teraz nie ma takiej potrzeby skoro ma mnie. Ja również kiedyś ogladalam, ale odkad z nim jestem po prostu mi sie nie chce. Wydaje mi sie ze porno to taki sybstytut dla samotnej osoby. Na pewno sa faceci, ktorzy ogladaja pomimo posiadania drugiej połowki. Ale tak samo są Ci, ktorzy nie maja potrzeby ogladac skoro sa juz w zwiazku. Moj mawia cos w stylu: "tam moge tylko popatrzec, a ciebie mam blisko, moge dotknac, pocalowac"itp. Ja mysle tak samo wiec nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.

minutka3 napisał(a):

Facet o niskim libido jest traktowany jako podobny ewenement co kobieta o nieprzeciętnie wysokim. Jakby to bylo oczywiste, ze mezczyzni sa wiecznie napaleni, a kobiety prawie nigdy. A jeszcze ten tekst ze kazdy facet oglada, tylko sie nie przyznaje wydaje mi sie smieszny. A najśmieszniejsza jest kobieta ktora wierzy swojemu facetowi w to, co on mowi, prawda? Bo przecież bycie w związku opiera sie na kłamstwach, a wszyscy mężczyźni są tacy sami.Ja swojemu nie zabranialam ogladac i wiem, ze kiedys to robil, ale teraz nie ma takiej potrzeby skoro ma mnie. Ja również kiedyś ogladalam, ale odkad z nim jestem po prostu mi sie nie chce. Wydaje mi sie ze porno to taki sybstytut dla samotnej osoby. Na pewno sa faceci, ktorzy ogladaja pomimo posiadania drugiej połowki. Ale tak samo są Ci, ktorzy nie maja potrzeby ogladac skoro sa juz w zwiazku. Moj mawia cos w stylu: "tam moge tylko popatrzec, a ciebie mam blisko, moge dotknac, pocalowac"itp. Ja mysle tak samo wiec nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.


trochę nie łapie Twojego rozumowania. ja biorę pod uwagę, że mój ogląda bo nie uważam tego za jakieś straszne zuooo ani za taką sprawę o której on musi mnie informować ;] a wypowiadanie się za kogoś 'na pewno tego nie robi' jest naiwne bo na 100% w takiej sprawie szczególnie to się o sobie można wypowiedzieć

paulina1250 napisał(a):

Moj nie oglada porno. Zdziwil sie ze ja ogladam i ja na to noo a ty moze nie a on ze nie. Byl kiedys na striptizie i mowi ze zaluje ze poszedl bo nic fajnego w tym nie bylo. Mowil tez ze nie rozumie trojkatow. dwie ostatnie rzeczy dowiedzialam sie, gdy nic na ziemi i niebie nie wskazywalo na to ze bedziemy kiedykolwiek razem wiec nie powiedzial tego zeby nie dostac kazania. Ale my razem w lozku sie nie nudzimy, spelniamy swoje fantazje, wiec nie jest z nim zle, ale troche odbiega od stereotypu. Mysle ze nie musisz sie martwic

Mój kiedyś poruszył ten temat i powedział że to marzenie każdego mężczyzny, żeby to zrealizować przed 30. Oczywiście to było na żarty, bo jakby przyszło co do czego to by się nie odważył - a wg mnie trójkąt to ZDRADA za pozwoleniem kobiety

Yandelka napisał(a):

marta1501 napisał(a):

w ogóle śmieszy mnie, ze większość z Was wierzy, ze Wasi faceci nie oglądają - tak jak napisała jedna, macie łądne klapki na oczy bo każdy facet oglądał, albo ogląda. I jedna z Was jak napisała, ze "mój facet woli mnie niż porno" - zdziwiłabyś się :D faceci to faceci, tak są zbudowani, że porno zwyczajnie ich kręci. Autorko, może Twój chłopak nie chce Ci się pokazywać z tej typowo męskiej strony i kręci :D mój tam mi się przyznał, że ogląda, teraz to nie wiem bo nie pytałam go.
A moj nie oglada-woli mnie :p I ja w to wierze bo zawsze mu mowilam,ze nie ma zakazu i niech robi co chce. Przed naszym zwiazkiem ogladal duzo i jestem pewna,ze by mi sie przyznal ,ze robi to nadal ;)

ja to napisałam i on obejrzał ze mną ale wydaje mi się, że mnie to kręci bardziej niż jego (chyba u faceta łatwo jest to sprawdzić!)

znadiia napisał(a):

Mój kiedyś poruszył ten temat i powedział że to marzenie każdego mężczyzny, żeby to zrealizować przed 30. Oczywiście to było na żarty, bo jakby przyszło co do czego to by się nie odważył - a wg mnie trójkąt to ZDRADA



jeszcze najlepsze, że oni by chcieli dwie babeczki + oni, a nie dziewczyna + dwóch facetów
ja nie znam i na szczęście nie miałam do czynienia z takimi. Nie wyobrażam sobie aby facet miał mniejszy temperament od mojego ;d
Pasek wagi

akitaa napisał(a):

znadiia napisał(a):

Mój kiedyś poruszył ten temat i powedział że to marzenie każdego mężczyzny, żeby to zrealizować przed 30. Oczywiście to było na żarty, bo jakby przyszło co do czego to by się nie odważył - a wg mnie trójkąt to ZDRADA
jeszcze najlepsze, że oni by chcieli dwie babeczki + oni, a nie dziewczyna + dwóch facetów

Tak a co lepsze jak facet czasem jednej nie potrafi dogodzić a tu nagle dwóm by chciał ;p 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.