Temat: Wielki problem

Hej, mam duży problem.
Od początku wakacji zaczęłam być codziennie zmęczona, cały czas chce mi się spać, tak jakby nic nie ogarniam. Pierwszego dnia myślałam że to jednorazowe zmęczenie ale minął już miesiąc a nadal to samo. Było już lepiej a dzisiaj budzę się znów w sto razy gorszym stanie.. Nic mi się nie chciało, nie wyszłam z domu leżąc cały dzień przez tv. Dodam że myślę że może na to mieć swój wpływ ziółko.. W sumie od tego się zaczęło, że znajomi przy mnie palili i na kolejny dzień dopadały mnie jakieś "zawiechy". Nie chcę na razie iść do lekarza bo wole żeby póki co mama o tym nie wiedziała, nie chce jej denerwować. Może któraś z was miała doświadczenia przy takiej sytuacji?
Nie znam się na ziółkach, ale chyba miesiąc czasu to trochę za długo na utrzymywanie się objawów po jednokrotnym zerknięciu się z ziółkiem. Mam dwa pomysły: niedoczynność tarczycy lub ciąża.
albo anemia
Pasek wagi
Ciąża odpada, ale dzięki sprawdze to
Z tego co mi się kojarzy to ciągła senność może być też objawem cukrzycy.
To na pewno nie jest "ziółko" jak to określasz!! Zapalili i już... Jedyne co, to mogłaś się wtedy trochę przy nich upalić ale nic więcej. Co za farmazony w ludzkich głowach powstają...
A poza tym 'nie chcę żeby mama się denerwowała' to nie jest dobre rozwiązanie, bo jeśli coś Ci dolega to im szybciej zostanie to zdiagnozowane to tym lepiej.
Wiesz,  biorę wszystko pod uwage bo to właśnie był ten moment. Ehh chyba jednak przejdę się do lekarza bo nic innego sama nie wymyśle
Nie no sorry, ale jak dla mnie to prowokacja... Wymiękam :)
Z której strony prowokacja? Z tej że nie wiem co robić i chciałam dowiedzieć się czegoś na ten temat?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.