Temat: Co myślicie o pierwszej ciąży po 40?

Wiem, że to późno, znam wszystkie zagrożenia medyczne itd. Myślę o dziecku, które będzie miało starych rodziców, nawet, jeśli urodzi się zdrowe... Czy będzie szczęśliwe ze staruszkami? Otoczenie namawia nas na dziecko, to znaczy presja na mnie (jako kobietę) jest większa... Szukaliśmy się z mężem długo. W końcu znaleźliśmy. Teraz mamy dylemat: mieć dziecko czy nie? A co wy myślicie o dziecku po 40?
Pasek wagi
Moja babcia urodziła moja mame jak miała 38 lat, mojej koleżanki mama jest w 5 miesiacu ciąży, a ma 45 lat, co prawda to będzie czwarte dziecko, ale w końcu doczeka się synka po 3 córkach :) Ja tam nie mam nic przeciwko:) Sama zamierzam rodzic późno.
Pasek wagi
Anna popek tez po 40 urodzila i jak chcesz miec dziecko to czemu nie ?
Pasek wagi
Nie przeczytałam wszystkich wątków, ale moja Mama ma ponad 60 lat i opiekuję się wnuczką, obecnie 4 letnią. Jak gdzieś spacerują biorą moją Mamę za mamę mojej siostrzenicy. Nie masz się czym przejmować. Jeśli naprawdę tego chcecie oczywiście.
Pasek wagi
Otoczenia Was namawia, a to Wy musicie chcieć dziecka, a nie otoczenia. Znam dużo mam po 40 i mają się dobrze, inaczej też podchodzą do wychowywania dziecka.

oj to masz pecha, ja moja corke namawiam na wyjscie z domu i noszenie krotkich spodniczek, bo ma rewelacyjne nogi a zakrywa je spodniami, doradzam jej w sprawach pielegnacji skory, doboru ubioru, ona odwdziecza sie np przy dobieraniu mi bizuterii. Sluchamy prawie tej samej muzyki i lubimy te same filmy. I pewnie tak bedzie z moim 2 letnim synem. Masz pecha ze twoi rodzice sa tacy konserwatywni. Moja mama (63 lata) ma bardziej postepowe poglady. Jestet tylko jeden warunek, bylam wobec rodzicow uczciwa, nie oklamywalam ich wiec moglam chodzic na imprezy i ubierac sie jak chce. Te same zasady obowiazuja moje dzieci.

 

ankaper1967 napisał(a):

asiorek1982 napisał(a):

mama gdy mnie urodziła miała 44 lata,tata 49 lat.Miałam wiele dziwnych zakazów i nakazów,takich ,których nie mieli moi rówieśnicy,np.nie mogłam nosić mini ani bluzek na ramiączka bo rodzice uwazali że to nie przystoi ,o 20 musiałam być w domu i nigdy nie mogłam iść do chłopaka do domu ...Rodzice chorowali na różne choroby swojego wieku ,w końcu tata zmarł gdy miałam 17 lat ,mama żyje ale włąściwie odkąd pamiętam czuję się obciążona opieką nad nią jakos tak toksycznie związana ztymi jej wszystkimi dolegliwościami .....nigdy nie chciałam byc mamą po 30 ,może to glupie ale dla mnie to jest własnie górna granica wieku na rodzenie dzieci,pewnie mnie pojedziecie ale takie jest moje zdanie,pozdrawiam
  Mysle, ze niezaleznie od wieku twoich rodzicow i tak mialabys tak samo. Ich zachowanie nie bylo i nie jest uwarunkowane wiekiem, tylko charakterem. Nawet gyby twoja mama urodzila cie duzo wczesniej to i tak wychowalaby cie w ten sam sposob, dla niej jedyny i najlepszy. Dla ciebie niekoniecznie dobry.

podpisuje sie pod tym calkowicie, znam wiele "satarszych" osób młodych duchem , cudownie inspirujących własne dzieci i mnóstwo "młodych" fizycznie z myśleniem stu-latka (jej chyba obraziłam kilku stulatków)

Jeśli chcecie dziecka, to uważam że wiek nie gra roli. Owszem jest presja...ja sama w wieku 26 lat ją odczuwam. Wkur** mnie to ciągłe pytanie a wy kiedy? A co cię to obchodzi!

 Moja mama miała 33 lata jak mnie urodziła. Znam także jedną parę która ma dziecko około 40rż. Są szczęśliwi:) Dorobili się wszystkiego co mieli się dorobić, a dziecko jest owocem ich miłości.

Zastanów się czy tego chcesz, czy nie...czy to tylko presja otoczenia na was wpływa, czy tego na milion procent chcesz. Bo skoro chcesz, to myślę że twój wiek nie gra roli i niech cię nie interesuje co inni myślą:)
dla mnie to zdecydowanie za późno
uuuu bałabym sie!:( i pomyśl sobie, dziecko bedzie miało 20 lat i bedzie rodzicow tylko wozic po szpitalach...
Pasek wagi
Moja przyjaciółka ze 3 miesiące temu urodziła pierwsze dziecko, dwa dni przed porodem skończyła 40 lat i jest przeszczęśliwa. Poza tym moja inna koleżanka ma jeszcze starszych rodziców, na przykład Jej tata jak się urodziła miał 50 lat, mama trochę mniej, ale nigdy nie wstydziła się swoich rodziców. Poglądy może mają jak dziadkowie, ale da się z tym żyć. Także jestem za :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.