Temat: Alergia?

Hej! Mam mały problem.. Często latam po second handach za szmatkami. Od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie dziwną reakcję. Otóż przebywając tam jakiś czas, powiedzmy 5-10 min  momentalnie zatyka mi się nos i dostaję kataru. Co więcej, zaczynają mnie piec oczy i mam wrażenie, że powiększają mi się węzły chłonne. Kiedyś zauważyłam też, że podobną reakcję mam na psy i koty, szczególnie koty. Może to śmiesznie zabrzmi, ale raz też jadłam orzeszki laskowe, po których zaczęły mi puchnąć i strasznie swędzieć oczy. Do tego tak powiększyły mi się węzły chłonne, że się dusiłam. Nie znam się na tym i nigdy wcześniej mi się tak nie działo, pomimo, że mam 19 lat. Czy to alergia? A jeśli tak, to jak z tym walczyć? Muszę przyznać, że jest to bardzo kłopotliwe... Pewnie przejdę się do lekarza, bo zaczyna mnie to martwić.
Może to jest reakcja na te specyficzne proszki, którymi się pierze takie ubrania? Jeśli jest tak, że aż masz problemy z oddychaniem, to chyba nie ma innej opcji, jak iść do lekarza. 
Pasek wagi
Idź do swojego lekarza rodzinnego i powiedz o tym, jeśli uzna za stosowne, dostaniesz skierowanie do alergologa, zrobią Ci testy i będziesz wiedziała na czym stoisz.
Pasek wagi

Lubelaska napisał(a):

Idź do swojego lekarza rodzinnego i powiedz o tym, jeśli uzna za stosowne, dostaniesz skierowanie do alergologa, zrobią Ci testy i będziesz wiedziała na czym stoisz.
  rzeczywiście :) dobra opcja.
silne środki chemiczne jakimi traktowane są ubrania- by uprac, zdezynfekować----to Cie podrażnia i nic dziwnego.weź wapno w razie czego kup jakis alertec w aptece i najlepiej nie chodź do takich sklepów i po problemie.
skoro wiesz od czego to  ,to po co badania.W nich nie będzie konkretnego składnika owych środków , w jakich prane są ubrania z sh
a lekarz pierwszego kontaktu nic nie pomoże-najwyżej przepisze jakiś alertec lub zyrtec i powie to co ja :nie chodzić tam czyli unikać czynnika wywołującego :)

Adorinka napisał(a):

silne środki chemiczne jakimi traktowane są ubrania- by uprac, zdezynfekować----to Cie podrażnia i nic dziwnego.weź wapno w razie czego kup jakis alertec w aptece i najlepiej nie chodź do takich sklepów i po problemie.skoro wiesz od czego to  ,to po co badania.W nich nie będzie konkretnego składnika owych środków , w jakich prane są ubrania z sha lekarz pierwszego kontaktu nic nie pomoże-najwyżej przepisze jakiś alertec lub zyrtec i powie to co ja :nie chodzić tam czyli unikać czynnika wywołującego :)
  kupię jakieś leki i zobaczę co będzie dalej :)  a co jeśli kiedyś na przykład będę chciała mieć psa? Nie da rady? ;<

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.