Temat: tarczyca

ar1es1 napisał(a):

Ja majac duza niedoczynnosc(nieleczona)schudlam 14kg czesto choroba to tylko wymowka dla objadania sie...

XXkilo napisał(a):

ar1es1 napisał(a):

Ja majac duza niedoczynnosc(nieleczona)schudlam 14kg czesto choroba to tylko wymowka dla objadania sie...

Czesto ale nie zawsze. Kolezanka w pracy nim dowiedziala sie o problemach z tarczyca to te problemy spowodowaly u niej przytycie i poronienie w 2 miesiacu ciazy. Zbadala tarczyce, zaczela leczyc, nie stosowala diet a schudla i ma 2 tygodniowa zdrowa coreczke Michasie...Kazdy organizm jest inny jak potrafilas schudnac to gratuluje ale nie szufladkuj innych.

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

XXkilo napisał(a):

ar1es1 napisał(a):

Ja majac duza niedoczynnosc(nieleczona)schudlam 14kg czesto choroba to tylko wymowka dla objadania sie...

Czesto ale nie zawsze. Kolezanka w pracy nim dowiedziala sie o problemach z tarczyca to te problemy spowodowaly u niej przytycie i poronienie w 2 miesiacu ciazy. Zbadala tarczyce, zaczela leczyc, nie stosowala diet a schudla i ma 2 tygodniowa zdrowa coreczke Michasie...Kazdy organizm jest inny jak potrafilas schudnac to gratuluje ale nie szufladkuj innych.

Badania dowodzą, że niedoczynność tarczycy spowalnia metabolizm w minimalnym stopniu. też mam niedoczynność, schudłam 29 kg. niestety mit służący za świetną wymówkę został obalony.

XXkilo napisał(a):

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

XXkilo napisał(a):

ar1es1 napisał(a):

Ja majac duza niedoczynnosc(nieleczona)schudlam 14kg czesto choroba to tylko wymowka dla objadania sie...

Czesto ale nie zawsze. Kolezanka w pracy nim dowiedziala sie o problemach z tarczyca to te problemy spowodowaly u niej przytycie i poronienie w 2 miesiacu ciazy. Zbadala tarczyce, zaczela leczyc, nie stosowala diet a schudla i ma 2 tygodniowa zdrowa coreczke Michasie...Kazdy organizm jest inny jak potrafilas schudnac to gratuluje ale nie szufladkuj innych.

Badania dowodzą, że niedoczynność tarczycy spowalnia metabolizm w minimalnym stopniu. też mam niedoczynność, schudłam 29 kg. niestety mit służący za świetną wymówkę został obalony.

No to jeszcze raz (podkreslone) Czemu uwazacie ze jak Wam sie udalo przy tej przypadlosci schudnac to znaczy ze inne sie obzeraja i tarcyca to tylko dodatek, poronienie tez sobie wymyslila... KAZDY ORGANIZM JEST INNY, w dziale mam 4 laski chore na tarczyce 3 mialy wycinane guzy i zaburzenia hormonow  a ta wspomniana prze ze mnie problem z hormonami. Po 3 nic nie bylo widac fizycznie (chociaz 2 skarzyly sie na uczucia zimna i chwiejne nastroje) a ta w. w. przytyla lekko i poronila a lekarz potwierdzil ze to przez problem z tarczyca.